poczucie dumy a nie krzywdy

?Wrocław z dawna musiał być najcelniejszym grodem Śląska, skoro go Chrobry w tysięcznym roku na równi z Krakowem i Kołobrzegiem siedzibą biskupstwa uczynił. Podniosło to jeszcze znaczenie grodu. Gdy zaś Herman synów obdzielał, Wrocław stał się stolicą całego Śląska, a choć książę nieczęsto w nim przebywał, namiestnik z jego ramienia stąd rządził całą krainą.(?) Prastare, z rzymskich czasów jeszcze, szlaki handlowe ściągały również ludzi do Wrocławia. Przy ujściu Oławy do Odry, naprzeciw Wyspy Piaskowej, wokół kościółka św. Wojciecha i karczmy stojącej u przeprawy, rozrastać się zaczynała nowa osada z przystanią na rzece, gdy w starej ciasno już było. Tu krzyżowały się drogi z Krakowa do Szczecina i z Pragi do Gniezna?. (Karol Bunsch, Psie Pole).
Na początku lat 90-tych, Radosław Sikorski, w amerykańskim czasopiśmie rozważał bardzo dyplomatycznie, zagadnienie Śląska. Jeśli Śląsk dla Polski jest wielkim problemem, to czy dla ulżenia Polsce nie należałoby rozpatrzeć kwestii oddzielenia Polski od Śląska, może należy wyrazić zgodę na jego samodzielność (a może niemieckość)?.
Obecnie bardzo skutecznie i z udziałem przedstawicieli rządu zabiega o to RAŚ na terenie Górnego Śląska, dokonując marszu poprzez Urząd Marszałkowski, Urzędy Powiatowe (w których zatrudniani są działacze RAŚ), wykorzystując kulturę i edukację przekonuje zakorzenionych tam od lat mieszkańców, potomków powstańców śląskich, do przyłączenia się do mniejszości niemieckiej i dążenia do wyodrębnienia Górnego Śląska. (debata w siedzibie Stowarzyszenia Wolnego Słowa 25.03.2017). Czy w takim razie jest to realizacja pewnej strategii nakreślonej już wiele lat temu? Dlaczego Czytaj dalej poczucie dumy a nie krzywdy