Nie ukrywam że od lat o tym piszę – w końcu dostrzegają to różne portale, w tym te pro-pisowskie: „…Sprawa o tyle nieprzyjemna, że tamtejsi nacjonaliści epatują chorym, upowskim klimatem gdzie tylko mogą. Nawet na imprezach międzynarodowych z pozoru nie mających nic wspólnego z działalnością antypolskich, ludobójczych formacji. Chodzi o zorganizowany w dniach 2-4 Czerwca 2017 rajd Grand Prix Leopolis, który odbył się we Lwowie….”
Swego czasu umieściłem na mojej blogosferze wpis o Karolówce (foto powyżej), zniszczonej polskiej wsi przez nacjonalistów ukraińskich.
Do dziś z całego świata dopisują się potomkowie rodzin żyjących tam naszych rodaków.
Może warto dodatkowo i jako osobny temat, opisać tą historię z osobami, które się kontaktowały pod fotografią – na stronie Wielkopolskiego Stowarzyszenia Kresowego?