Przekaz jest jakże prosty. Mówi o Miłości. Kochajmy się. Szanujmy. Traktujmy jak ludzi, żyjące istoty. Tylko czy my tak potrafimy? Spójrzmy.
Kierowca wymusza – bluzgamy, ktoś wpycha się w kolejkę – bluzgamy, ktoś wygryzł nas z pracy, doniósł szefowi; zawiść, nienawiść, zło.
Wyższość nad innymi. Brak pokory. Egocentryzm.
Człowiek jakże jest brzydki bez Boga.
Bez ostoi moralności i etyki postępowania – która przewyższa wszystko.
Czy bowiem ktokolwiek próbował pojąć tak naprawdę kim był Jezus? Z jego bezwarunkową nauką miłości?
Czy pojmujemy że my jako ludzie po prostu tak nie potrafimy?
To mógł być tylko Bóg.
I dlatego GO zabiliśmy.