Nowy numer – Wołanie z Wołynia – „Nacjonalizm to ignorancja”.

Cytat jakże trafny umieszczony w materiale na stronie 30-tej omawiającym pierwsze wydanie „Wyboru wspomnień” ks Bukowińskiego w „Kulturze” Paryskiej z 1976 roku. „Kulturę” czytali też i ukraińscy intelektualiści, nawet prenumerowali – płacili w każdym razie prenumeratę. Po publikacji „Wspomnień” trafili się tacy którzy zrezygnowali obrażeni…-prawdą. Np profesor Maćkiw. W numerze „Wołania z Wołynia” odnajdziemy list tegoż i polemikę z nim. Jakże to cenne pokazujące że pójście w zaparte w sprawach nacjonalizmu nie było obce ukraińskim przedstawicielom jeszcze w czasach głębokiej komuny. I że tego Giedroyć nie dostrzegał. Chyba go czymś oślepili lub…przekupili?

Czytaj dalej Nowy numer – Wołanie z Wołynia – „Nacjonalizm to ignorancja”.

Strata w sporcie strzeleckim Serbii…Nie żyje aktualna mistrzyni Europy Bobana Momcilovic-Velickovic.

Jeszcze w tym roku, we Wrocławiu na mistrzostwach Europy wywalczyła złoty medal w konkurencji pistolet pneumatyczny indywidualnie i drużynowo. Serbska drużyna wygrała z Polkami 16:12. (nasze zawodniczki – Klaudia Breś, Beata Bartków-Kwiatkowska, Joanna Tomala) . Bobana Momcilovic-Velickovic 6-krotna złota medalistka Mistrzostw Europy zmarła po trzech tygodniach od urodzenia dziecka – w szpitalu w Belgradzie.

https://www.polsatsport.pl/wiadomosc/2020-06-22/komplikacje-po-porodzie-przyczyna-smierci-mistrzyni-europy-w-strzelectwie/

Screen – zrzut ekranu z Instagramu zawodniczki: https://www.instagram.com/bobana.velickovic/

Duża strata dla sportu strzeleckiego Serbii – kondolencje dla rodziny.

Garść dziegciu we Włoszech – dla premiera. Mówi Salvini.

Nie ukrywam że w pewnych środowiskach europejskich to jest tendencyjne zachowanie – zwalanie winy na Węgry czy Polskę. A może by tak spojrzeli na siebie? A, i tutaj już problem – przecież są doskonali…

https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1483097,salvini-conte-grupa-wyszehradzka.html?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+GazetaPrawna+%28GazetaPrawna.pl%29

Łąki pod blokami…

Kasy nie ma na strzyżenie trawników i te sprawy, JJ robi ścieżki rowerowe a Poznań zalewają ulewy bo nie działa prawidłowo odwodnienie, ale kto by się tym przejmował…

To tez dla wyciszenia, uspokojenie i w ogóle kilka fotek miłych dla oka – łąk pod blokami… Nawet powiem Wam tak od serca wole je niż przystrzyżone trawniki, zawsze jakoś taki chaos roślinny kojarzy się mi z Upadkiem (post-apokalipsa) zarastaniem i powrotem dominacji natury w miastach…

Czytaj dalej Łąki pod blokami…

Kresowe konotacje i wspomnienia…

Dziś wzruszające spotkanie i rozmowa, opowieść o wywózce na Sybir z pod Tarnopola i sentymentalnej podróży na Kresy w rodzinne strony córki – wygnańca. A to nie byle jaka rodzina, nazwisko znane… Kulczycki. Mówi Wam drodzy Czytelnicy cokolwiek to nazwisko? A kawę pijacie? :-)

Czytaj dalej Kresowe konotacje i wspomnienia…

Politycznie – ziemia nieznana…

Warto zapoznać się z wywiadem. Nie komentuję, każdemu zostawiam ocenę. Dodam tylko że ten głos powinien być lepiej wybrzmiały w mediach i głębiej przeanalizowany przez wyborców jak i władze partii.

https://dorzeczy.pl/kraj/141959/weszlismy-na-ziemie-nieznana-posel-pis-o-bledach-swojej-partii-i-koniecznosci-walki-o-konserwatywna-agende.html?fbclid=IwAR1b1vYguAKHomeAHIauzvt1AEQxLwEWdZWHFcZFTG8Orsrkni3GGcpXCF8