159 członków rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej otrzyma odszkodowania w wysokości około 250 tys zł na osobę. Skarb Państwa podpisał porozumienie z tymi osobami. Łącznie da to 39 milionów 750 tys zł….ale to nie koniec…
Jak podaje interia.pl za portalem polityka.pl:
„….Do odszkodowań uprawnieni są rodzice, współmałżonkowie i dzieci ofiar kwietniowej tragedii. Oferta ze strony Skarbu Państwa jest ważna przez trzy lata od dnia katastrofy – czytamy na łamach portalu.
Marcin Dziurda, prezes Prokuratorii Generalnej mówi polityce.pl, że nie wiadomo, ile osób może jeszcze zgłosić się po zadośćuczynienie, bo Prokuratoria Generalna nie ma prawa do zbierania informacji o najbliższych ofiar. Można jedynie przewidywać – dodaje – że statystycznie na jedną ofiarę przypadają 3-4 osoby bliskie, co daje około 400 osób.
Marcin Dziurda w rozmowie z portalem mówi, że w budżecie Ministerstwa Obrony Narodowej, z którego wypłacane są zadośćuczynienia, są zarezerwowane pieniądze na ten cel. Na wypłatę od momentu podpisania ugody MON ma 30 dni.
Polityka.pl pisze, że dla wielu rodzin propozycja Skarbu Państwa jest korzystniejsza niż dochodzenie odszkodowania – którego mogliby w ogóle nie dostać. Odszkodowania otrzymaliby bowiem tylko ci, których sytuacja materialna pogorszyła się po śmierci ich bliskich.”
Całość materiału:
Rodzinom
TAK SIĘ SYTUACJA „POGORSZYŁA”,ŻE PREZES KACZYŃSKI WYSTAWIA ŻONY ZMARŁYCH WOJSKOWYCH,KTÓRE NIE MAJĄ KOMPLETNIE POJĘCIA O POLITYCE DO SEJMU….
NA TRAGEDII SMOLEŃSKIEJ TRZEBA TAKŻE ROBIĆ PUBLIC RELATIONS.
WSZYSTKIE CHWYTY DOZWOLONE…
NAWET BABCIA Z „PLEBANI” JEST NA LIŚCIE PIS-U.
TO JA PROPONUJĘ MOŻE SYMPATYCZNĄ I UROKLIWĄ PANIĄ Z POBLISKIEGO MONOPOLOWEGO.OD RAZU ZEBRAŁABY WYMAGANĄ LCZBĘ GŁOSÓW,ABY STARTOWAĆ NA POSŁA.