Atak UPA na Birczę. Prymitywna przemoc…


Jestem w komitecie obrony praw Birczy, do tego, aby nazwa tej miejscowości mogła się pojawić na płycie pamiątkowej na Grobie Nieznanego Żołnierza, upamiętniającej Ludobójstwo dokonane na Polakach, chociaż takiego napisu tam nie znajdziecie. Chodzi o obronę przed atakami UPA na Polaków.
Poniżej znajdziecie opis ataków.
Ktoś postanowił że ta miejscowość nie może się znaleźć na tablicy. Ponoć było to uczynione ze względu na interwencję władz ukraińskich gloryfikujących zbrodniarzy. Dla mnie to jest cyrk, cyrk który trwa od lat. Pokazuje tylko indolencję naszych polityków – każdych. W szczególności tych co już nie rządzą. Niemniej ci co rządzą wydają się wcale nie lepsi.
Zamiast zdecydowanie stanąć po stronie Polski, historii Polski i Polaków „manewrują” ku nieznanym celom. Kiedy te manewry skończą się totalną klęską (bo w tą stronę to idzie) co uczynią? Udadzą że to pomyłka?
Czy nie widzą że z żywiołem turańskim można tylko siłą wygrać? Cywilizacja wschodnia zgodnie z badaniami Konecznego cechuje się prymitywnym gloryfikowaniem siły – podpowiadam naszym rządzącym – tylko to wywiera efekt na nich.
Przykład demonstracji siły: Zamknąć granice i zażądać wprost: burzycie pomniki Bandery, likwidujecie gloryfikacje nazistów. Inaczej nie ma mowy o jakimkolwiek wpuszczaniu, kogokolwiek. Na początku na pewno byłoby sporo krzyku – ale potem nie mieliby wyjścia. Zmiękliby. Cały ich przygraniczny wzrost gospodarczy opiera się na handlu „mrówek” z Polską. Na przemycie. Na którym notabene Polska traci.
Przecież PIS walczy z korupcją. A więc?
Takich działań oczekujemy od PIS.

(dla wyjaśnienia: banderowiec „Orest” to rodzina byłego ministra Obrony Narodowej Onyszkiewicza, np o tym piszą tutaj: pułkownik UPA, Myrosław Onyszkiewicz (stryj Janusza Onyszkiewicza*), – 2 marca 1948 został aresztowany we Wrocławiu. Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie skazał go 2 czerwca 1950 na karę śmierci. Wyrok wykonano 6 lipca)

Poczytajcie o Birczy: Pierwszego napadu na Birczę UPA z rozkazu dowódcy płk Myrosława Onyszkewycza ?Oresta? Zapoczątkował go 30-sto osobowy oddział przebrany w polskie mundury.

Wezwany przez straże do podania hasła otworzył ogień. Jednocześnie ze wszystkich stron uderzyło 600-700 uzbrojonych ludzi. Trzon sił stanowiły sotnie ?Rena?, ?Jara?, i ?Suchego? przynależne organizacyjnie do kurenia ?Podkarpacie? pod dowództwem ?Pruta? oraz kilka okolicznych SKW.

Jednej z grup udało się wedrzeć do miasteczka podpalając kilka zabudowań oraz zabijając cywili. Walki wewnątrz miasteczka trwały 4 godziny. Ostatecznie banderowcy zostali wyparci pozostawiając 5 zabitych i 16 rannych.

Straty Wojska Polskiego to 9 poległych,w tym jeden oficer, kpt. Witold Hryniewicz ? pomocnik szefa sztabu 28. pp z 9. DP, 5 rannych, ponadto 11 osób cywilnych mieszkańców zostało zabitych. Spaliło się 10 budynków mieszkalnych, dom ludowy, koszary wojskowe i tartak. Jednocześnie z zaatakowaniem Birczy inny duży oddział UPA, w którym rozpoznano sotnie ?Hromenki?, bojówkę SKW ?Barona? oraz bojówkę SB ?Pieti?, w sile około 300?400 ludzi pod dowództwem ?Hromenki?, dokonał ataku na Kuźminę, oddaloną o 10 km na południowy zachód od Birczy, aby powstrzymać ewentualną odsiecz dla Birczy.

W Kuźminie stacjonował w niej wówczas 30 pułku piechoty (LWP), a na skraju tej miejscowości w rejonie poczty rozlokował się jeden pluton 28. pp z 9. Dywizji Piechoty, dowodzony przez ppor. Karola Romanowskiego, wysłany wcześniej do tej miejscowości po odbiór kontyngentu. Większość upowców dla zmylenia na lewym rękawie miała opaski MO.

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.