Brzeżany i Rydz Śmigły – kościół ormiański.

Z maila od Przyjaciela Kresowego, informacje na temat kościoła ormiańskiego w Brzeżanach i malowidła wykonanego przez marszałka Polski Rydza Śmigłego. Niestety państwo polskie nic nie robi w celu zabezpieczenia tego unikatu. Już wkrótce nie będzie problemu…, sam się rozwiąże. Malowidło zniknie…

„W Brzeżanach ostatni raz byłem 10 lat temu, a to jak tempo niszczenia przez Ukraińców naszego dziedzictwa kulturowego dużo. Tak więc moje informacje dotyczą stanu kościoła na rok 2002 . Kościół ormiański pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny pochodzi z 1764 r. Stan jego zachowania oceniam jako dobry (oczywiście jak na tamtejsze warunki). Po wojnie był w nim magazyn ale teraz stoi opuszczony w/g stanu na 2010 r. W środku ponoć przetrwała XVIII w. stiukowa płaskorzeźba św. Michała. Ja wewnątrz niestety nie byłem i podaje to za przewodnikiem Grzegorza Rakowskiego. Cztery inne płaskorzeźby zostały skute w latach 1993-94!!!!.
W tym samym czasie zniszczono trzy ołtarze. Stan zachowania malowidła na szczycie kościoła jest niestety zły. Malowidło Śmigłego jest narażone na bezpośrednie oddziaływanie warunków atmosferycznych i wkrótce jak nic się nie zrobi to odnotujemy kolejna nasza stratę na Wschodzie. Tamtejsza wspólnota polska jest nieliczna i z trudem utrzymuje odzyskany w latach 90 tych kościół rzymsko-katolicki. Nie ma więc mowy by mogła podjąć starania o zabezpieczenie świątyni ormiańskiej. W załączeniu przesyłam zdjęcia kościoła, które zrobiłem w 2002 r. Przesyłam też zdjęcie dobrze zachowanego grobu matki Marszałka Śmigłego. Płytę nagrobną ufundował Marszałek w połowie lat 30 tych.”

J.M.


Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.

2 komentarze do “Brzeżany i Rydz Śmigły – kościół ormiański.”

  1. Zgadzam się z treścią tej notki. Widziałam to również na własne oczy kilka lat temu. Malowidło jeszcze było widoczne. Zaglądając do wnętrza kościoła przez szpary w zabitych deskami, zamkniętych otworach drzwiowych widziałam tam tylko ciemne, wilgotne i zastawione drewnianym zniszczonym sprzętem, deskami (czy ławkami) wnętrze. Niedaleko są bazylianie grekokatoliccy, których też to oczywiście nie obchodzi zupełnie. Cóż, szkoda, że taki zabytek ulega całkowitemu zniszczeniu, bo i Polski on nie interesuje, chociaż ten kościół w Brzeżanach to także kawał pięknej historii Polski i to do ostatnich dni II wojny światowej.

  2. To jest niestety nagminne tam na Ukrainie. Dodam że nie oznacza to naszych poglądów REWIZJONISTYCZNYCH jak wielu nam próbuje wmówić.
    U nas Niemcy też restaurują swoje cmentarze, czy inne pamiątki historyczne i nie widzimy w tym nic zdrożnego, pomagamy jak możemy, tylko o nasze cmentarze nie ma ludzi którzy chcieliby dbać…
    Oczywiście mówimy nie ich próbom rewizjonistycznych działań tym bardziej że niesłusznych w końcu to oni rozpętali zawieruchę wojenną… Chociażby dlatego (jako reparacje wojenne – namiastka) powinni stracić to co stracili… ale jeszcze powinni nam zapłacić za zdradę Anglicy, Amerykanie i Francuzi… za Teheran.

Możliwość komentowania została wyłączona.