Dobry ruch rządu. Może zakazać wjazdu obywatelom Izraela?

Dość drastyczny pomysł w tytule. Ale może taka nauczka by się przydała tym, którzy pomylili wrogów? Nigdy nie czułem się antysemitą, często stawałem w obronie Żydów. Co więcej mam kilku znajomych Żydów. To co robią politycy Izraela może spowodować prawdziwą falę antysemityzmu. Nie u mnie – wiem że to robota kilku, kilkunastu bezdusznych polityków wykorzystujących emocje.
Ale ilu ludzi, ile osób, które żyją tymi emocjami nie tak to zrozumieją?

Tymczasem na Onecie – tubie „michnikowszczyzny” atak na wyważoną reakcję polskiego rządu.
Bełkot Jurasza – zupełnie niezrozumiały, porównania z Ukrainą całkowicie nietrafione – chociażby z uwagi na zupełnie inne konotacje relacji między obydwoma narodami… Z jednej strony mamy do czynienia z organizacją terrorystyczna i jej członkami mordującymi obywateli polskich i żydowskich – z drugiej z ofiarami.
Gdzie tu można użyć porównania?
Jeżeli już, to można zarzucić polskim władzom za małe zdecydowanie i reakcje w stosunku do rządu ukraińskiego sympatyzującego z różnymi neonazistowskimi organizacjami…
Żenada to mało powiedziane.
Ale lemingi to kupują – ponieważ słownictwo użyte w materiale jest górnolotne, mało zrozumiałe, a więc … wysoce intelektualne. A jak intelektualne to na pewno mądre…
Żeby…

Wracając do powodu – a więc decyzji naszego premiera: właściwa. Po prostu.
Czy np Pan były prezydent Komorowski by tak postąpił?
Robił przecież dokładnie odwrotnie. Dostawał jajkiem na Ukrainie od potomków nazistów ukraińskich, był poniżany w parlamencie ukraińskim – po jego wystąpieniu ogłoszono niesławny projekt ustawy gloryfikujący UPA i innych nacjonalistów mordujących Polaków.
Bez efektu – jakby pluł pod wiatr.
A to przecież tylko deszcz pada. Czy samemu się pluje, czy ktoś pluje na ciebie – dla poprzednich rządzących to był tylko deszczyk.
Proszę wybaczyć, ale mam swoją godność i nikt mi oczu nie zamydli.

Co zrobiłby taki „pseudo polski” prezydent jak poprzedni?
Panowie nic się nie stało…
Ile można?

Tyle tylko napiszę.
DOŚĆ.

Tyle. Chcemy w końcu polskich polityków broniących naszego kraju.
Więcej nie potrzeba.


Screen z Onet.pl

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.