Dramatyczny apel o kupno pierścionka zaręczynowego….

Kolega podesłał mi linka do aukcji z portalu handlowego. Aukcja cechuje się ciekawym w tonie, tekstem. Ilość wejść: 846331 Polecam lekturę…:

Trochę historii o moim pierścionku… zapytacie po co chłopu pierścionek otóż byłem już prawie zaręczony… prawie… pierścionek budzi we mnie skrajne emocje bo przez tą osobę, którą ciężko nazwać mi „kobietą” straciłem nerwy, zdrowie i łeb…
Poniżej dokończenie apelu o zakup pierścionka…

Po kilku ładnych latach kupiłem go z myślą zaręczyn, wspólnego życia… tydzień przed zaręczynami ta pi**** poszła w tango.. takie tango ze szlag trafił całe te zaręczyny i nasz związek. Dowiedziałem się „kilku” ładnych rzeczy o mojej „miłości”… o tym, że imprezuje, że sypie się jak domki z Jugosławii.. ! Doszło wtedy między nami do „małej” kłótni i „kilku” rękoczynów! Całe szczęście, że siekira z trzonka spadła we właściwym momencie.. bo byłoby gorąco – tak jak czasem bywało… Ło Boże jak sobie o tym przypomnę, o tym patologicznym moim związku to krew zalewa! Wnętrzności mi się wywracają a kichy przewracają! Po tej kłotni nie wróciliśmy już do siebie i mój łeb zaczął normalniej pracować! Myślałem już że wpadnę w depresję, że *** mnie strzeli.. lecz wybrnąłem z tego gó**a i dałem radę – znów jestem wesołych mężczyzną :) Lecz.. pozostał tylko jeden problem..ten NIESZCZĘSNY, zasrany pierścionek..! Muszę go sprzedać bo czuję, że przynosi mi nieszczęście- czuję że to właśnie przez niego nie mogę znaleźć nowej kobity- to FATUM i klątwa mojej byłej to powoduje!

Jak patrzę na niego to powracają mi takie wspomnienia, że aby skoczyć z balkonu..szkoda tylko, że mieszkam na parterze… dlatego PROSZĘ! kupcie go odemnie jak najszybciej! Błagam Was!”


Uzupełnienie pod aukcją:
Cześć ponownie! :)
Piszę do Was raz jeszcze gdyż aukcja wywołała… burzę EMOCJI w internecie!

Nie wyobrażałem sobie, że mój krótki opis aukcji z mą prywatną wzmianką wywoła takie poruszenie!

Piszę by sprostować kilka rzeczy, które tak „bolą” wielu na forach i stronach internetowych ;)
Więc zaczynamy:
1- Pierścionek jest PRAWDZIWY – nie jest to tombak..
2- Jestem JEDYNYM właścicielem pierścionka
3- TAAAAAK macie raaaację- kosztował 439zł a nie 479zł – nie było to wprowadzenie Was w błąd- po prostu pomyliłem taki mały, jeden, czarny przycisk na klawiaturze mojego komputera,a Wy przez to kłócicie się na forach i wyzywacie od najgorszych jakby miało to jakiekolwiek znaczenie Ludzie – trochę luzu… bo zemrzecie na zawał lub się pozażynata !
4- Aukcja nie jest tanim chwytem marketingowym- jak widzicie żaden ze mnie profeSZional sprzedawca i równie profeSZional umiejętności sprzedaży nie posiadam, gdyż pracuję jako zwykły ROBOL – najzwyczajniej w świecie opisałem po krótce moje jakże „wspaniałe” dawne chwile, a okazało się że powstał z tego nie jaki „HIT” jak to pisze 49845865865 ludzi na stronach www przeróżnej maści…
5- Przypominam, że aukcja NIE jest żartem – osoba, która wygra aukcję ma 14 dni na wpłatę za owy jakże zacnie piękny pierścionek, który przynosi jakże takie samo ZACNE szczęście!
6- Osoba, która wygra może się zemną spotkać na piwo, odebrać pierścionek i porozmawiać zemną na jego temat :)
7- Proszę nie zasypywać kolegi e-mailami, wystawił on dla mnie pierścionek grzecznościowo – staram się na wszystkie odpisywać lecz naprawdę ciężko gdyż dostaję po kilkaset na dzień dlatego postanowiłem założyć FP na facebook – tam możesz do mnie pisać i wymieniać się sugestiami, tam przeczytasz kilka dodatkowych info odnośnie sprzedawanego towaru!

https://www.facebook.com/blagamkupgoo

I raz jeszcze SERDECZNE dzięki dla wszystkich niewiast za słowa pocieszenia i zrozumienia – jesteście WIELKIE – oby któraś z Was lub z podobnym charakterem mi się WRESZCIE trafiła! :)


link do aukcji:http://allegro.pl/blagam-kup-go-zareczynowy-zloty-pierscionek-apart-i3873380118.html


Umieściłem ten wpis w dziale humor chociaż przyznam się szczerze, że chwilę się zastanawiałem – w zasadzie to ludzka tragedia bez mała… Niemniej tekst jest napisany ze swoistego rodzaju „jajem” – i nawet jeżeli jego Autor, jak sam pisze jest „robolem” co wydaje się mi niewłaściwym i poniżającym dla niego określeniem – ma autentyczne zdolności piśmiennicze, które mógłby po niewielkim „szlifie” – całkiem ciekawie wykorzystać.
Powodzenia w sprzedaży!

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.