Jest wiele dat.
Dla Francji to wcale nie 1-wszy września 1939, czy chociażby 3-ci. Bardziej 1940 rok… Rosja: 1941 rok. USA – atak na Pearl Halbor.
Gdyby jednak nie pierwszy września – wszystkie te domniemania datowe nie miałyby miejsca. Dlaczego jest to wypierane?
Ponieważ kreuje się swoją wizję rzeczywistości ustawioną pod swoje własne potrzeby, wymagania i użytki.
Wszystko polega tylko na jednym – ten kto silniejszy przeforsuje swoją datę.
Dlatego tak ważne jest zapraszanie, organizacja i obchody tych uroczystości.
Ucieczka od tej prawdy nie tylko szkodzi nam jako narodowi – szkodzi przede wszystkim, tym którzy próbują lawirować, kłamać.
Zakłamanie prowadzi do braku moralności, spadku poziomu etycznego myślenia.
Jest wyłomem na drodze uczciwości. Nie tylko tej zwykłem międzyludzkiej (konsekwencje takich kłamstw są odczuwalne między zwykłymi ludźmi), ale też na tej wyżej – politycznej, ogólno-społecznej.
Ta data powinna być znamienna i funkcjonować w umysłach wszystkich ludzi na świecie – jako jedyna właściwa.
Szczególnie na wschodzie- gdzie „wojna ojczyźniana” zaczyna się dopiero jak pisałem powyżej w 1941 roku.
Rosjanom powinno się to mocno wbijać do głów. Dlatego, że ich władcy dbają o zupełnie inne widzenie historii.
Niemcom niekoniecznie – wielu pamięta, co więcej wielu przeżywa, to odium na narodzie, który przecież był przedstawicielem kultury wysokiej „To, czego dziadkowie doświadczali i co zrobili, żyje w umysłach dzieci i wnuków. Wojna, która rozpoczęła się osiemdziesiąt lat temu, trwa nadal” (mowa o tym w cytowanym poniżej obszerniejszym materiale z wp.pl).
Jest jednak miejsce w Niemczech gdzie od końca wojny trwają modlitwy przebłagalne za ogrom zbrodni poczynionych przez Niemcy podczas II Wojny Światowej.
Trzeba odkłamywać – zakłamane. To nasza wspólna misja.
Znaczący cytat z wp.pl która z kolei cytuje niemiecki „Bild”.
… 80 lat temu nazistowskie Niemcy popełniły pierwszą z niezliczonych zbrodni wojennych i rozpoczęły II wojnę światową. Na śpiących mężczyzn, kobiety, dzieci i starców w Wieluniu spadły bomby. Dziś wielu obywateli zagłosuje na AfD – partię, która w swoich szeregach toleruje nacjonalistów i prawicowych ekstremistów. W takim dniu jak dzisiaj jest to podwójnie bolesne…
Screen pochodzi z tego właśnie materiału, który polecam.
