Pojawiła się informacja o nowej produkcji filmowej Pasikowskiego. Tym razem bierze się „za bary” z historią z okresu II Wojny Światowej. Czy skutecznie i czy nie zajął przypadkiem pozycji jednostronnej a nie bezstronnej jak nakazywałaby swoista etyka reżyserska?
W
Dodajmy: pomoc pod przymusem, nie jest tym samym co zbrodnia z własnej woli. TO należy rozróżniać. Ponadto, co jest niestety prawdą historyczną, której relacji doświadczyłem ze strony licznych świadków, obywatele polscy pochodzenia żydowskiego niezwykle często przechodzili na stronę komunistów polskich i sowieckich, wspomagając terror przez tych czyniony.
TO też wpływało na odbiór tej tak mocno dotkniętej w minionej wojnie narodowości.
Są to sprawy nader trudne i smutne. Obawiam się że film, który może być rodzajem jednostronnego spojrzenia, nie tylko nie pomoże w procesie zrozumienia tamtych okrutnych czasów i tworzeniu dobrych stosunków z narodem izraelskim, a wręcz mu zaszkodzi…
Byłaby to wilka szkoda, tym bardziej że wspólnie z członkami społeczności żydowskiej doświadczyliśmy Ludobójstwa dokonanego na Kresach przez OUN-UPA. Byliśmy tak samo eksterminowani przez nacjonalistów ukraińskich jak Polacy pochodzenia żydowskiego, którzy byli najpierw mordowani przez ukraińskie pomocnicze oddziały policyjne (Babi Jar i wiele innych miejsc), które ramię w ramię ze specjalnymi grupami „Einsatzkommando”, dokonywały eksterminacji narodu żydowskiego. Później już jako oddziały OUN-UPA mordowały te nieliczne niedobitki ukrywające się w lasach na równi z Polakami.
W zeszłym roku miało miejsce w Kijowie odsłonięcie wystawy poświęconej tej wspólnej ofierze polsko-żydowskiej.
Polsko-Żydowskie Ofiary OUN-UPA Na jej otwarciu byli liczni przedstawiciele wspólnot żydowskich na Ukrainie.
Są takie wątki historyczne, gdzie wspólnie doświadczyliśmy zła. Ludobójstwo na Wołyniu i Kresach Południowo-Wschodnich jest jednym z przykładów. Wspólne losy w obozach koncentracyjnych, czy w katowniach Gestapo, jest następnym przykładem. Dwa powstania w Warszawie; 1943 i 1944 to następna cegiełka.
Po obu stronach zdarzały się przypadki prześladowania jednych i drugich. Jednak w Polsce jako JEDYNYM kraju okupowanej Europy wykonywano wyroki śmierci w pełni jurysdykcji podziemnych władz Państwa Polskiego na tak zwanych „szmalcownikach”. Też na terenach Polski okupowanej uratowano najwięcej Żydów i polskich obywateli tego pochodzenia przed śmiercią z rąk faszystów. Dokonania Pani Ireny Sendler są tego dobitnym przykładem ( Irena Sendlerowa )
Tymczasem na przykład we Francji oficjalnie denuncjowano Żydów i płacono za wydanie mężczyzn, kobiet i dzieci tego pochodzenia. Były utworzone specjalne biura w tym celu. O tym jednak jest cisza na europejskiej arenie międzynarodowej. Francuzi jakoś nie mają odwagi kręcić na ten temat filmów.
Tylko my potrafimy bić się tak potężnie w piersi, a czasem odnoszę wrażenie, że przebijamy sobie tą pierś na wylot…
Piotrek
Fragment materiału z Interii:
„…W obsadzie „Pokłosia” – fabularnego obrazu o pogromach Żydów w regionie łomżyńskim i na zachodniej Białostocczyźnie latem 1941 roku – znaleźli się m.in. Maciej Stuhr, Jerzy Radziwiłowicz i Zbigniew Zamachowski. Film będzie historią dwóch braci Kalinów, którzy odkrywają tajemnicę rodzinnej wsi i stają przed decyzją, jak ocenić ojca, swoją rodzinę, sąsiadów, a co za tym idzie kraj i historię swojego narodu. „Pokłosie” opowie o trudnych wyborach – jak zmierzyć się w sposób uczciwy i prawy z własną, tragiczną i skomplikowaną historią.
Za scenografię odpowiada Allan Starski. Producentem jest firma Apple Film Production. Jak informuje Telewizja Polska, współproducent tego filmu, obraz trafi do kin najprawdopodobniej w październiku przyszłego roku.
– „Pokłosie” to film o grzechach ojców i grzechach synów, o tym, że istnieje rozgrzeszenie, ale dopiero po wyznaniu win – tłumaczył Władysław Pasikowski w jednym z wywiadów („Duży Format – Gazeta Wyborcza”). „Pokłosie” to pierwszy kinowy fabularny film reżysera od dekady.
W tym roku przypada 70. rocznica mordu Żydów w Jedwabnem (Podlaskie). Według śledztwa IPN, zabójstwa co najmniej 340 Żydów 10 lipca 1941 r. dokonała w Jedwabnem grupa miejscowej polskiej ludności cywilnej, z inspiracji Niemców….”
źródło do całości cytowanego materiału:
czy powstał w ogóle jakiś film o zbrodniach stalinowskich w Polsce? 200 tysięcy osób wymordowanych przez komunistyczną bezpiekę to do dzisiaj temat bardzo niewygodny, a może jakaś produkcja dotycząca radzieckiej okupacji? może coś na temat masowych wypędzeń Polaków (tzw. repatriacji)? żyjemy chyba w jedynym państwie dawnego bloku wschodniego, gdzie pomija się temat zbrodni komunistycznych
Powstał Long Walk nakręcony jednak przez nie polskiego reżysera i do tego cenzurowany….(usunięte w porównaniu z książką informacje mówiące o mordach nacjonalistów ukraińskich nic dziwnego w końcu w USA sporo ich pogrobowców…
http://bezprzesady.com/aktualnosci/peter-weir-i-film-na-podstawie-long-walk