Istnieje strona w sieci, która może się wielu nie podobać, aczkolwiek zawiera treści na pewno godne zapoznania. Nazywa się: „Marucha” jak słynny gajowy z jeszcze słynniejszej pozycji o Panu Sułku.
Wydaje się, że warto byłoby zapoznać się z jej treścią chociażby po to aby znać poglądy innych. Tak samo jak zapoznajemy się z poglądami z salonu24, czy nowego ekranu jak i też krytyki politycznej. Osoba która chciałaby zwać się naprawdę zorientowaną powinna analizować z równą zawziętością treści zawarte w GW czy „Naszym Dzienniku”, „Rzeczpospolitej”, czy „Uważam Rze” umieć się do nich odnieść, jak i również potrafić zdystansować.
Jest to obecnie na pewno dużą sztuką, orientowanie się w gąszczu informacji i zgłębianie ich prawdziwej wartości…
Warto próbować.
Strona Marucha
Bez przesady. Blog gajowego Maruchy to po prostu najczęściej kopiuj i wklej innych artykułów dostępnych w internecie. I dla tego mimo dużej liczby odwiedzających, tak nisko stoi w wyszukiwarce Google. A ja ruszam z kolejnym blogiem…..