Gdzie jest prawica? Prawdziwa Prawica?

Dziś  spotkałem się z pewnym kolegą, za czasów walki z komuną obsługiwał radiostację „Solidarności”. Przez lata byli szykanowani i prześladowani przez reżim Jaruzelskiego. Nie mogli dostać się na żadne studia mimo zdawania egzaminów celująco. Nie mogli zdobyć żadnej pracy, i przeżyli jeszcze wiele tym podobnych działań prześladująco – gnębiących.
Po latach otrzymał medal za swoje zaangażowanie…
Kiedy musiał zacisnąć pasa, firma mu padła i popadł w długi próbował sprzedać medal na jednym z portali aukcyjnych.
Nie chciał kupić nikt. Nawet pies z kulawą nogą…

Dziś przy okazji wręczania mu Liberum Veto! usłyszałem:
-A co to za pismo?
Mówię:
-Prawicowe…
Mariusz:
„-Ale chyba nie pisowskie, bo oni niewiele mają wspólnego z prawicą…”

Cóż, ciężko mi było nie przyznać mu racji. A więc, dlaczego tyle osób daje się nabierać? Nie umieją czytać, słuchać, obserwować?

Wybiórczy patriotyzm, to jest element, który najbardziej mnie boli, nie zauważanie jednych zbrodni dokonanych na Polakach i przesadne – tak przesadne – manipulowanie informacjami i danymi o innych. Rusofobia, która rozbija w pył naszą gospodarkę – uniemożliwianie wykorzystania tak doskonałego położenia geopolitycznego – naturalnego styku wschodu z zachodem. Sprawa rurociągów gazowych…
I wiele innych. Dlaczego się wszystko rozmywa, zaciera w zupełnie zbędnych dyskusjach, wynajdywaniu dyżurnych problemów.
A wokoło z kim nie rozmawiam równia pochyła.
Znajoma fryzjerka, która nie przypomina sobie takiego Sylwestra. Już o 14.00 szła do domu, brak chętnych.
Ludzie bez pieniędzy, większość spędzała Sylwestra w domach. Ogólny marazm, smutek i brak perspektyw. Bezrobocie realne sięgające zapewne 25 procent. I ciągle rosnące. W mediach za to tematy wybiórcze i stała rubryka „wojny na noże” między POPIS-em…
I ciągle słyszymy tematy zastępcze: walkę o prawdę smoleńską, której i tak się przecież my nie dowiemy. Może nasze wnuki. Kto zajmie się stanem gospodarczym państwa, narodu? Kto pomoże obywatelom?
Nie, nie ma chętnych…

Piotrek

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.

Jeden komentarz do “Gdzie jest prawica? Prawdziwa Prawica?”

  1. reformatorom komunizmu należą się chyba inne odznaczenia, mają nawet w Polsce długą tradycję:

    http://www.frontowiec.com/galerie/m/medal-za-udzial-w-walkac_4666.jpg

    http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/32/Medal_%22For_the_suppression_of_the_Polish_rebellion%22%2C_bronze%2C_reverse.jpg

    „Nie chciał kupić nikt. Nawet pies z kulawą nogą…”
    nie dziwi mnie taki stosunek do dowodu hańby narodowej, świadectwa babrania się w związkowym marksistowskim bagnie
    medale dla utrwalaczy władzy ludowej z wcześniejszego okresu mają pewnie podobną cenę jak i szacunek społeczeństwa

    „Przez lata byli szykanowani i prześladowani przez reżim Jaruzelskiego”
    czyżby pobyt w luksusowych ośrodkach dla elit partyjnych był formą prześladowań?
    te setki litrów wszelkich alkoholi, wypitych przez przywódcę związku, te „straszne” polowania z Kiszczakiem
    a przecież „represje” wobec niżej postawionych związkowych reformatorów komunizmu nie przedstawiały się dużo gorzej
    a może by tak porównać represję okresu stalinowskiego (gdzie oprawcami byli ojcowie i dziadkowie dzisiejszych solidaruchów) z „represjami” wobec koncesjonowanej przez SB „opozycji” w latach 80-tych

    „Nie mogli dostać się na żadne studia”
    to skąd te kariery naukowe solidaruchów? przecież partia hojnie ich obdarzała tytułami naukowymi i fundowała stypendia
    ilu z obecnych polityków reżimu to dawni komsomolcy z NZS, którym krzywda w czasach PRL się nie stała, a ponoć wszyscy aktywnie działali w „opozycji”
    ile osób usunięto ze studiów w latach 80-tych, a ile w okresie stalinizmu, co często dodatkowo pociągało za sobą kolejne represje
    problemy z dostaniem się na studia miały dzieci „wrogów ludu” w okresie wcześniejszym, coś się solidaruchowi pomyliło, albo przesadził z dorabianiem sobie „legendy”
    można takie brednie wciskać małolatom wychowanym na propagandzie TVN i „Wybiórczej”, ale ze starszą częścią społeczeństwa, które te czasy pamięta wychodzi to znacznie gorzej

    „Nie mogli zdobyć żadnej pracy”
    no żeby ich odsuwano od pewnych stanowisk, ale żadnej?
    w czasie PRL-u? i to w latach 80-tych? to już bezczelne kłamstwo
    problemy z zatrudnieniem, o ile w ogóle przeżyli i opuścili stalinowskie więzienia mieli prawdziwi antykomuniści, a nie koncesjonowani przez bezpiekę reformatorzy systemu
    prześladowania żołnierzy antykomunistycznego podziemia są cały czas negowane przez komunistów z „Solidarności”, a w miejsce tego sami sobie dodają kolejne „kombatanckie” historie
    no nie mieli pracy, w latach 80-tych … a my w to oczywiście wierzymy, tak samo jak w „cud gospodarczy”
    obecnie żadnej pracy nie mogą znaleźć miliony Polaków, ale to nie zasługa reżimu Jaruzelskiego, to zasługa „Solidarności”, która reformując na polecenie Moskwy system komunistyczny doprowadziła do załamania gospodarki
    czy te miliony obywateli można także uznać za „szykanowanych i prześladowanych”?
    czy im też należy się jakiś medal? byle nie „za utrwalanie władzy ludowej”, jak towarzyszom związkowcom

Możliwość komentowania została wyłączona.