„Giertych: Chwała panu prezydentowi za taki marsz” – to jeden z tytułów, mówiących o wypowiedzi osoby, która była po drugiej stronie barykady niejako:”Były szef Młodzieży Wszechpolskiej odniósł się również do marszu, który został zainicjowany przez jego byłą organizację.”
To cytat z materiału na Interii. W innym z kolei materiale snuje takie rozważania: „PiS wyprzedza PO w wyborach, ale nie ma większości ani koalicjanta. Prezydent powierza PO misję tworzenia rządu. Rusza więc akcja: oszukali nas, wygraliśmy, a PiS rządzi. I mamy 300 tys. ludzi na ulicach stolicy, a PiS zdobywa władzę.”
Wracając z kolei do materiału, z którego pochodzi pierwszy cytat. Na samym końcu określa Pan Giertych stosunek ONR do Żydów:
„Dodał również, że maszerowanie ramie w ramię z ONR (Obóz Narodowo-Radykalny) jest sprzeczne z tradycją i zwyczajnie durne, ponieważ ONR wprost nawiązuje do antysemityzmu.”
Cóż za pewność w ferowaniu osądów. Pytanie tylko, czy wnioskowanie jest niezawodne…
Cóż sobie można o tym wszystkim pomyśleć? Ano, wiele, bardzo wiele…
Dodam: nie jestem pewien czy MW i ONR koniecznie będą chciały być „zbrojnym ramieniem” PIS-u, a więc tylko takimi „żołnierzami” do wytracenia na arenie politycznej i na ulicach. Osobowość polityczna obu tych organizacji jest raczej dość daleka od osobowości politycznej socjalizującego PIS. Życzyłbym im tworzenia swoich opcji i rozwiązań politycznych w oddali od monotonnego programu politycznego PIS.
Ciągle słyszę zewsząd od różnych polityków i sympatyków PIS, że tylko tam u nich na zielonej trawce PIS-u jest miejsce dla patriotów. Tylko od polityków tej partii możemy liczyć na pomoc; kresowianie, narodowcy, patrioci niezrzeszeni, czy inni dobrze życzący Polsce.
Po prostu: PIS dąży do tego, aby znów nie dać nikomu wyboru podczas wyborów – i abyśmy znów musieli wybierać mniejsze zło…
Po drugiej stronie barykady jest zresztą to samo.
Ten mechanizm jest doskonale widoczny: szczucie się nawzajem, straszenie jednych drugimi: „a co to będzie, jak oni dojdą
Dlatego wersja brzmiąca: „Wybierzmy zupełnie innych od jednych i drugich” – jest najzdrowsza. Na przykład; anarchistów i narodowców, aby zapełnić miejsce po obu biegunach.
Nie uważam, żeby to był zły pomysł. Przeciwieństwa zawsze doskonale się uzupełniają, a obecnie mamy raczej do czynienia z tą samą ekipą w innym odcieniu…
Ciekawe kiedy w końcu ludzie zrozumieją że cała ta zabawa w wybory to nic innego jak po prostu trzymanie władzy. Miejsce przy korycie – mówiąc językiem wiejskim. To, że raz się jest trochę z tyłu i boku to nic. Ważne, że ma się dostęp do koryta.
I to się tylko liczy.
Dotacje płyną, dla wszystkich partii, które przekroczyły próg wyborczy. I o to chodzi.
A więc podczas wyborów pełna mobilizacja: co jest najlepszą metodą, aby oddano głos na daną partię? Pokazanie co by było (w sensie ultra negatywnym) jeżeli wygra ta druga…
Piotrek
Źródła cytatów:
Giertych: Narodowcy to idealny partner PiS
Giertych: Chwała panu prezydentowi za taki marsz
Uprzedzając pytanie, dlaczego akurat to zdjęcie dałem do ilustracji materiału?
Oby właśnie tak nie wyglądała nasza przyszłość: maksymy lądują na cmentarzu i pamiętamy o nich tylko od święta, raz na rok, tak samo jak o godle i innych wartościach, nie tylko narodowych…