I Święta za pasem I Nowy Rok… co przyniesie?

Już niedługo w gronie najbliższych będziemy świętować. Odpoczywać. Cieszyć się z narodzin Zbawiciela. Nie wszyscy. Ważne jest jednak co innego: szacunek Wszystkich do Wszystkich. Specjalnie napisałem te słowa dużą literą.
Po co? Proste: nie przesadzajmy z uprzedzeniami, politycznymi, religijnymi, kulturowymi, nie bierzmy przykładu z zaślepionych bojowników muzułmańskich, czy innych chorych frakcji. Starajmy się widzieć człowieka w drugim człowieku. Banalne? Nie do końca… pomagajmy zakopanym w zaspach nie mogącym odpalić, z trudem człapiącym zaśnieżonymi poboczami. Może pomóżmy w niesieniu jakiejś ciężkiej torby, lub w jakikolwiek inny sposób pokażmy nasze lepsze oblicze, nie tylko te zachmurzone, pełne niechęci do innych i świata, zmęczone, czy może zrezygnowane i zniechęcone. Wydobądźmy z głębi naszych bytów odrobinę uśmiechu, a i pomoc innym da nam coś niesamowitego, odmiennego w tym tak zagonionym czasie, ogłupiającym nas do reszty. Po prostu poczujemy się ludźmi, bliźnimi tych obok, dokładnie tak samo zabieganych i niszczonych wszechogarniającą nijakością i „pop” wielokulturowością.

Poczujemy też rodzaj energii, ta pomoc może nawet drobna, dowartościowuje nas i zmienia nasz stosunek do rzeczywistości, inaczej podchodzimy do tych którzy nie mogąc dać sobie rady ze swoimi problemami być może okłamując samych siebie wrzeszczą i wykrzywiają twarze do innych, nie umieją inaczej. Może naszymi drobnymi przyjemnościami, dobrymi uczynkami odmienimy ich złe nastawienie do świata?
Tym bardziej teraz w okresie chyba najpiękniejszych świąt Bożego Narodzenia otoczonych nimbem tajemniczości i rodzajem misterium, nie pozwólmy aby szaleńczy wyścig po sklepach w imię zdobycia jak najoryginalniejszych prezentów zniszczył otoczkę znaną nam z naszego dzieciństwa, pierwsza gwiazdka, wspólna wigilijna kolacja, kolędy, śnieg za oknem sypiący płatkami w swoistego rodzaju monotonnej, powtarzalnej, odwiecznej pracy zimy,… i cisza, która niesie Tajemnicę tego nocnego misterium.
Bądźmy dobrzy dla innych braci, w końcu nasze życie to zaledwie chwila, w bezmiarze czasu i przestrzeni. To co po nas zostanie to pamięć innych. Naszych dzieci, przyjaciół sąsiadów, rodziny…
Bądźmy mniej samotni niż zazwyczaj w ten czas świąteczny.
Życzę Wszystkim czytelnikom bezprzesady.com dobrego przeżycia tych dni. Spokoju i chwili refleksji, jak najmniej telewizji, więcej zadumy i spojrzenia w studnię duszy ludzkiej.
Może będziemy potrafić odnaleźć to co dawno uznaliśmy za utracone?
Pozdrawiam Świątecznie
Piotrek
ps
I piszcie, dzielcie się swoimi myślami, zostawcie pozytywny ślad…

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.