Z
„Protesty będą dopiero jak Rosja przekaże Iranowi rakiety z ładunkami jądrowymi. Niemożliwe? Mówiłem o tym już ponad rok temu w wywiadach prasowych. Są pewne granice do jakich mogą się posunąć Amerykanie na Ukrainie i Rosjanie na Bliskim Wschodzie. Tej linii nikt z nich nie przekroczy, nawet kosztem Ukrainy czy też części Syrii lub Iraku. Już teraz Iran daje sygnały iż chce wstąpić do Unii Celnej z Kazachstanem i Rosją. Gra się toczy, a Warszawa coraz dalej na politycznych antypodach w polityce wschodniej.”