Marihuana,
I jak to jest?
Jak w starym przysłowiu że kij ma dwa końce.
Czy patrzymy tylko na ten koniec co nas bije czy też na ten dzięki któremu na przykład możemy się podpierać?
Dlaczego o tym piszę?
Ponieważ ludziom trzeba pomagać – jeżeli coś pomaga nie możemy tego demonizować, tylko dlatego ze korporacje farmaceutyczne mają w swoich kieszeniach polityków od lewej do prawej.
Dlaczego tak uważam?
Ponieważ nic się w tym temacie nie robi – a dowodów na dobroczynne działanie tej substancji jest aż za dużo. Najlepszym tego przykładem jest działalność w USA używanie marihuany oficjalnie do leczenia (leczniczej).
Jeżeli nic się nie dzieje albo sprawa jest zatarta wniosek jest oczywisty. Ktoś manipuluje tematem.
Jest grupa polityków którzy walczą o dobro dla ludzi – pomoc dla tych którzy cierpią na bóle głowy, na raka, na uciążliwe bóle, lub są w stanie terminalnym umierając w przeogromnym bólu…
I jest taka grupa, która UNIKA tematu.
Dlaczego go unika? Czy są to ludzie nierozumni? Czy nie widzą badań, wniosków z USA, Czech innych krajów? Nie. nie są nierozumni.
Coś powoduje że nie stoją po właściwej stronie.
Pieniądze?
Może.
Do rozwagi te moje skromne przemyślenia.
Marihuana przywraca pamięć. Opublikowali przełomowe wyniki badań
W krajach sąsiadujących wprowadzono sprzedaż oleju konopnego: CZECHY ? ZALEGALIZOWANO MEDYCZNĄ MARIHUANĘ
Są firmy, które już stosują terapie konopne. Tyle tylko że trzeba ten środek ściągać spoza Polski za o wiele większe pieniądze, niż gdyby był produkowany tutaj na miejscu.
Olej konopny
Dlaczego jesteśmy tacy „nieogarnięci”?
Dlaczego tak łatwo dajemy zarabiać innym?
Co więcej – kosztem naszego zdrowia…
Inne linki mówiące o dobroczynnym wpływie oleju (wcale nie papierosach z marihuany):
OLEJEK KONOPNY ZWRACA NADZIEJĘ NIEULECZALNIE CHORYM NA CAŁYM ŚWIECIE!