Długo zastanawiałem się jak to ująć. W zasadzie powinno się milczeć, ponieważ o takich osobach lepiej aby świat zapomniał.
Pech chce że w Rosija24 pojawił się ponoć (ja nie widziałem ale znajomi donosili) nawet film o złowieszczym generale, jako… zapewne rodzaj hołdu. Ciekawe czy nagradzano go w ten sposób za współudział (wykonawczy i twórczy) w wywołaniu bratobójczego konfliktu 13 grudnia?
Występowali ponoć jego koledzy z Polski. Wspomnieniówka. Cóż.
Każdy z nas umrze. Warto się nad tym zastanowić, co się po sobie zostawi. Jaką pamięć. Jakie wspomnienia narodu.
Dla mnie jest jasne kim był ten człowiek. Jego nazwisko powinno zostać przemilczane w historii. To chyba najlepsza kara dla kogoś takiego.
Niech Bóg miłosierny wybaczy mu grzechy wobec swojego własnego narodu.
Jedna myśl w temacie “Jaruzelski nie żyje…”
Możliwość komentowania jest wyłączona.
Dla Polski nie zrobił nic (no może tylko że przyzwolił na okrągły stół -cholerny łaskawca) zaś dla partii sprzedał by każdego .Pies go os—ał. SORRRY.