Po rozmowie z kolegą w temacie ukraińskim (z racji powszechnej świadomości moich znajomych i przyjaciół iż zajmuję się tematem Ukrainy z automatu niejako jestem informowany o wszystkim gdzie pojawia się Ukrainiec czy Ukrainka) na podstawie tego co mówił mam takie przemyślenia, zresztą zbliżone i do jego i do wielu innych osób
1. Ludzie żyją z dnia na dzień albo goniąc za kasą, albo goniąc za przyjemnościami (zachodni styl życia, po amerykańsku, na swobodny styl – bez żadnych refleksji natury etyczno-moralnej).
2. Tematem Kresowym zajmują się…? pasjonaci, osoby spokrewnione, osoby sentymentalne…- a może też i takie które chcą normalności w stosunkach polsko-ukraińskich której to normalności nie ma od dawna – ukraińskie władze grają cały czas naszym na nosie.
3. To że jeszcze do dziś w niektórych miejscach na Ukrainie mówi się – my tutejsi (a nie Ukraińcy, Polacy, Ormianie czy ktokolwiek) to fakt. Ludzie tam nie przywiązywali wagi do narodowości.
Rządzący przywiązują.
4. Ukraińcy przyjeżdżający do Polski to =konglomerat różnych postaw i zachowań – niektórzy robią to aby uratować się od wojska, inni aby podreperować tragiczny budżet domowy, jeszcze inni aby po prostu uciec.
Wielu ma przerost formy nad treścią – ale to z reguły nacjonalizujący, niewiele pojmujący osobnicy. Nacjonalizm źle wpływa na umysłowość – takiemu nacjonaliście wydaje się że jego nacja (naród) pojadła wszystkie rozumy.
Czytaj: każdemu nacjonaliście (polskiemu, ukraińskiemu, niemieckiemu, rosyjskiemu, angielskiemu itd…)
Wniosek: trzeba być ostrożnym w ocenie, nie skrajnym, jednak o swoje należy dbać i czuwać nad ewentualnymi aberracjami.
Różne linki (w ramach dorzucenia informacji z Polski i nie tylko):
Wrocław: Śmiertelny wypadek. BMW rozpadło się na dwie części. Kierował pijany Ukrainiec
Вятрович делает всё возможное, чтобы украинские дети уже этом году могли поиграть в Волынскую резню
(Wiatrowycz robi co tylko można aby ukraińskie dzieci mogły w tym roku zagrać w…wołyńską rzeźń [masakrę]) – donosi portal alternatio.org
Data wpisu – 15 czerwca 2018 roku.
Chodzi o grę planszową o UPA na Wołyniu przygotowywaną przez ukraiński odpowiednik polskiego IPN.
źródło screenu do wpisu: zrzutka.pl