„Pamiętajmy o Żołnierzach Niezłomnych, Armii Krajowej, WiN i NSZ jak ?Cichociemni?
Towarzystwo Miłośników Kultury Kresowej wzięło udział w 30-leciu święta Harcerskiej Organizacji Wychowawczo-Patriotycznej „Cichociemni? z Brzegu Dolnego, która w sobotę 30 listopada zgromadziła liczne grono sympatyków i zwolenników Harcerzy. Obecni byli kombatanci, żołnierze. Harcerze i ich rodzice- a także samorządowcy. W uroczystości brali też udział żołnierze z Jednostki Wojskowej GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej ? Wojsk Specjalnych Rzeczypospolitej Polskiej. Dziękujemy i pozdrawiamy, życząc następnych udanych rocznic.
Wojciech Orłowski”
Jedni czczą i szanują pamięć historyczną inni na przekór wszystkiemu ją opluwają – nadal wierni swym komunistycznym panom… W tym kraju może stać się wszystko…
A więc na przekór pomówieniom i komunistycznym pamiętajmy o tych co z nimi walczyli.
Opisy do fotografii użytych powyżej:
Fot. Harcerze ?Cichociemni? z Brzegu Dolnego opiekują się grobami Żołnierzy Niezłomnych. 7 marca 1949 r., po trwającym ponad rok brutalnym śledztwie, Hieronim Dekutowski ?Zapora? ? został stracony wraz z sześcioma podkomendnymi ? żołnierzami WiN u ? w katowni bezpieki przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Po katyńskim strzale w tył głowy wyrzucony na śmietnik obok Cmentarza Wojskowego na Powązkach. W bezimiennym dole śmierci miał pozostać na zawsze. W czasie niemieckiej okupacji zrzucony do kraju jako cichociemny, przeprowadził 83 akcje bojowe i dywersyjne. Zasłynął jako obrońca mieszkańców Zamojszczyzny przed represjami. Po ?wyzwoleniu? nie złożył broni. Jako jeden z najsłynniejszych dowódców antysowieckiej partyzantki na Lubelszczyźnie był tropiony przez szwadrony NKWD i UB. Aresztowany wskutek zdrady we wrześniu 1947 r. podczas próby przedostania się na Zachód. Mord usankcjonował krzywoprzysiężny stalinowski sąd.
Fot. Harcerska Organizacja Wychowawczo-patriotyczna „Cichociemni” kontynuuje tradycje patriotyczne Żołnierzy Armii Krajowej, z których to szeregów wywodził się ?Zapora? ? który został 17 września 1943 r. zrzucony do Polski. Początkowo dowodził oddziałem AK w Inspektoracie Zamość, broniąc ludności Zamojszczyzny przed wysiedleniami. W styczniu 1944 r. mianowany szefem Kedywu AK w Inspektoracie Lublin-Puławy. Gen. Siła-Nowicki zapamiętał: ?Wkrótce zyskał opinię wybitnego dowódcy. Cechowała go odwaga, szybkość decyzji, a jednocześnie ostrożność i ogromne poczucie odpowiedzialności za ludzi.
Fot. Hufiec „Cichociemnych? z Brzegu Dolnego pielęgnuje pamięć i historię Polski, ŻołnierzyArmii krajowej którzy po wejściu Sowietów dalej walczyli tak jak -Dekutowski ?Zapora? W odpowiedzi na czerwony terror oddział WiN ?Zapory? dokonał wielu brawurowych akcji odwetowych na NKWD, UB, KBW i MO. Schwytanym komunistom na ogół wymierzał kary chłosty, a następnie puszczał ich wolno. Jeśli zabijał, to nie za samą przynależność do PPR u czy bezpieki, ale za wyjątkowo szkodliwądziałalność. Rozbijał także więzienia, uwalniając aresztowanych. W uroczystości brali też udział żołnierze z Jednostki Wojskowej GROM im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej ? Wojsk Specjalnych Rzeczypospolitej Polskiej,
Fot. Wyróżnienia dla instytucji i osób wspierających Organizację ?Cichociemni? z Brzegu Dolnego –
Na śmierć Hieronima Dekutowskiego pracował cały sztab ludzi ? agentów, śledczych, sędziów i prokuratorów. Jego głównym ?śledziem? był (zmarły w październiku 2012 r.) Eugeniusz Chimczak, który nawet wśród kolegów z bezpieki miał opinię wyjątkowego sadysty. Drugim ? nie mniej okrutnym ? żyjący do dziś w Warszawie Jerzy Kędziora, oprawca z Mokotowa.