Do sztabu głównego Ukrainy ma się dostać Dmitrij Jarosz. Informacja jest umieszczona na portalu ostrzegającym przed korupcją: „Ukraina bez korupcji”.
W doniesieniu mowa o współpracy i ewentualnym kontrolowania działań oddziałów „Prawego sektora”, które „nie do końca” wchodzą w skład jednostek oficjalnych armii. I nie chcą chyba też podlegać strukturom działań armii.
To ma być sposób oficjalnego wcielenia tych sił do struktur armii co poprzednio się nie udało…
????
Osobnym problemem jest oczywiście owa korupcja, która w wyniku prowadzonej wojny nasila się coraz bardziej…