Informacja z serwisu bibuła.pl. Jeżeli to prawda, to jest to demontaż państwa polskiego- naszej gospodarki za pieniądze-łapówki… Czy to nie jest: BEZ PRZESADY? !!!
Cytat:
zapytanie poselskie do Ministra Skarbu w sprawie wynagradzania za likwidację Stoczni Gdynia i Stoczni Szczecin:
„Szanowny Panie Ministrze,
Stocznie Gdynia i Szczecin zostały utworzone i funkcjonowały jako nowoczesne zakłady przemysłowe dające zatrudnienie wysoko wykwalifikowanej kadrze technicznej i produkujące statki cenione na całym świecie. W 2009 roku, wskutek sprowokowanej brakiem właściwych działań polskiego rządu decyzji Komisji Europejskiej z 2008 roku (od której wg Najwyższej Izby Kontroli rząd się nie odwołał), Stocznia Gdynia i Stocznia Szczecin zostały postawione w stan likwidacji (w trybie specustawy, tzw. kompensacji).
Zwracam się do Pana Ministra z następującymi pytaniami:
1. Czy faktem jest, że zatrudnione przez rząd osoby likwidujące polskie stocznie domagają się od Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa premii za likwidację?kompensację Stoczni Gdynia i Stoczni Szczecin w wysokości ponad 22 milionów złotych?
2. Jak wynagradzani są członkowie Zarządu Państwowej Spółki Bud Bank Leasing Sp. z o.o.?
W kontekście ujawnionych wysokości wynagrodzeń osób kierujących budową Stadionu Narodowego w Warszawie zwracam się do Pana Ministra o ujawnienie kontraktów Zarządu Państwowej Spółki Bud Bank Leasing Sp. z o.o., która została wskazana jako likwidator (tzw. zarządca kompensacyjny) Stoczni Gdynia i Stoczni Szczecin. Zgodnie z ?ustawą stoczniową? (art. 68 ust. 1) wynagrodzenia zarządcy kompensacyjnego są jawne.
3. Z jakich przesłanek wynika roszczenie wobec Państwa i jakie jest stanowisko Skarbu Państwa w tej sprawie?
Janusz Śniadek”
Źródło: Gigantyczne premie za likwidację stoczni
Dla mnie jako obywatela tego kraju jest to szok. Dotyczy to zresztą wielu innych aspektów pracy, i budów w naszym kraju jak widać z listu.
DLACZEGO nie natykamy się w informacjach w mediach na takie newsy?
Dlaczego o nich się w tych MEDIACH III RP nie mówi? Albo mówi bardzo cicho?
O co tutaj chodzi?
Ważniejsza jest jak widać sprawa Madzi, która służy po prostu zapychaniu tuby mediów. Jak mówił Paweł Nowacki na spotkaniu w zeszły piątek na kampusie WNS w Poznaniu: dziennikarze obecnie nie mają już poczucia misji społecznej, wskazywania społeczeństwu trudnych spraw, pomocy w ich rozwikłaniu…
Nie o to chodzi już w mediach III RP.
Trzeba mocno szukać w internecie aby cokolwiek znaleźć na temat spraw, które tak naprawdę nie powinny schodzić z czołówek gazet…
Film, który był pokazywany na WNS oddawał nastrój upadających mediów – jeżeli chodzi o misję społeczną…
Szkoda, że na spotkane dotarło tylko kilkadziesiąt osób… Jak widać społeczeństwo nie pragnie otwierać sobie oczu i umysłów. Po co?
Lepiej zająć się tematami „zapychaczami”…
Piotrek