„Nowe,
Komu i po co to potrzebne? Dlaczego nie mówi się wprost o tym, że to państwo jest dokładnie; dwu-języczne i dwu-narodowościowe. A także o tym co robi nowy rząd, który dyskredytuje połowę narodu mówiącą językiem rosyjskim, wprost wpychając ją tym samym w ręce Rosji.
Normalnym jest, że jeżeli jesteś zagrożony dlatego, że mówisz po np. polsku, a obok jest Polska, to co zrobisz? Albo tam uciekniesz, albo jak jest was bardzo dużo, postanowisz odłączyć ten kawałek terenu i przyłączyć do Polski.
Rewizjoniści mają chrapkę na Lwów i Wołyń u nas. Czy to dobrze? Na pewno nie. Ale dodatkowo jest to marzenie „ściętej głowy”, Polaków tam mało, a poza tym to bardzo biedne rejony, które mogłyby zniszczyć gospodarczo i ekonomicznie Polskę po przyłączeniu.
Nie, pustyni nam nie potrzeba. I bandy nacjonalistów na głowie.
Wschód to „inna bajka”. Tam jest przede wszystkim lepiej, są surowce, jest lepsza ekonomicznie sytuacja niż na zachodniej Ukrainie.
Zamiast zabiegać o względy ludności tam mieszkającej, nowe władze w Kijowie raczej zniechęcają. Uchwały o ograniczeniu używania języka rosyjskiego, obowiązkowe egzaminy z ukraińskiego, inne szykany obcych narodowości, na terenach obecnie należących do Ukrainy?
Do czego to prowadzi? Do buntu i bojkotu.
A i tak chodzi tak naprawdę o kasę: „I co bardziej wnikliwe media zachodnioeuropejskie, bo w Polsce takowych praktycznie nie mamy, zauważyły już, że całe to ?pośredniczenie? jest jedną, wielką inscenizacją, a państwowa polityka przeplata się tam nierozłącznie z wielkim biznesem. Przecież obydwaj kandydaci Majdanu na urząd prezydenta także są oligarchami: ?gazowa księżniczka? Julia Tymoszenko oraz ?król czekolady? Petro Poroszenko.”
A więc jak będziemy działać? Jak myśleć? Ulegać bzdurnym i zmanipulowanym informacjom w mediach głównego nurtu?
Sugeruję nie poddawać się ogólnemu trendowi.
Analiza i raz jeszcze analiza.
Dlatego też co nieco staram się tłumaczyć na stronie i zamieszczać dla przeciwwagi – medialnej. Dla Was drodzy Czytelnicy, abyście mogli w miarę samodzielnie jednak wyciągać wnioski korzystając z informacji i źródeł raczej niedostępnych w ogólnodostępnych mediach.
Piotr Szelągowski
Cytaty pochodzą z materiału: Ukraina po Majdanie autorstwa Michała Soski.