Jak każde hobby, potrafi zapanować nad umysłem – i panuje. Marka i Bartka znam od lat. Sam coś tam swego czasu sklejałem, to jednak nie to samo co profesjonaliści… Trzeba mieć zacięcie…
Tego żołnierza formacji SS (panterka, maskowanie) malowała moja żona. Skala 1:35.
Z jeszcze nie pomalowanym karabinem maszynowym…
…i inne możliwe do zastosowania bronie…
Malowała też i takich w skali 1:72 i ich panterki – wyobraźcie sobie…
Podziwiam ją za to…:-) Ja bym tak nie umiał.
I dwa zakurzone trochę czołgi – bo w ciągłej ekspozycji na parapecie, jakie sami wiecie :-):
Z kolei Marek i Bartek to prawdziwi profesjonaliści. Oto co potrafią, ich strona internetowa: modelarze