Jak pisałem wiele razy – żadne „dogadywania się” nie dadzą rady w wyciszeniu konfliktu zbrojnego na Ukrainie. Jak nie jedni to drudzy będą prowokować w zależności od sytuacji lepszej lub gorszej dla walczących stron. Ofiarami cały czas padają osoby cywilne, które nie chcą wojny. Nikt nie rozmawia o wprowadzeniu wojsk rozjemczych to jest takich, których podstawowym zadaniem byłoby rozdzielenie stron, nie branie udziału w konflikcie po jakiejkolwiek ze stron. Ukraina jest za słaba i zbyt zdemoralizowana, aby dała sobie radę z tym stanem. Można spodziewać się jedynie skrajnych zachowań i wybuchów nienawiści podyktowanych stosowaną do tej pory przemocą – zaznaczam (za Amnesty International) – po obu stronach.
Niestety, tak naprawdę nikomu nie jest na rękę stan pokoju. Lepiej
żeby konflikt się tlił, aby można było stosować metody nacisku politycznego, siłowego – w każdym z kierunków.
Daje to otwarcie na każde rozwiązanie. A cywile cierpią, giną dzieci i wzrasta wzajemna nienawiść.
Kogo to jednak interesuje (w sensie tych, którzy mieliby możność zatrzymania konfliktu, decydentów europejskich czy tych z poza oceanu)?
Jakie jest moralne uzasadnienie wspierania walki „złych” ze „złymi” z naszej strony?
Sowieccy aparatczycy i nacjonaliści ukraińscy wzorujący się na Banderze i jawnie używający symbolów III Rzeszy?
Kto „lepszy” dla nas?
A może obie te grupy w odstawkę?
http://youtu.be/TdkgqrUFwFE
Opinia społeczna jest za bardzo podzielona i do tego urabiana- manipulowana. Nie może podjąć trwałej decyzji wstrzymującej działania zbrojne – gdzie w ogóle jest miejsce na działania ONZ? Czy ktokolwiek przyzwala na takowe?
Żyjemy w czasach niesamowitego zdziczenia, braku poszanowania dla życia ludzkiego i obłudy.
Piotr Szelągowski
Z maila:
„Piotrek, lać tych z Azov
Широкино находится под контролем ополченцев. 17 февр. 2015 г.
Репортаж спецкорра Анна-Ньюс из района Мариуполя, где бойцы ДНР выбили село Широкино онацистов батальона Азов. Бойцы захватили фашистский флаг батальона. Нацисты насилуют и грабят жителей Мариуполя и пригородных сел.
http://youtu.be/TdkgqrUFwFE„
Są kraje, które sprzedają broń państwu, prowadzącemu wojnę z innym, ale i tamtemu też sprzedają, żeby wojna trwała. To jest zdolność niszczenia – mówił Franciszek. Jego zdaniem w sercach ludzi drzemią złe intencje. Ale mamy też – przypomniał – Ducha Świętego, który nas zbawia.
całość: http://wiadomosci.onet.pl/papiez-potepil-kraje-sprzedajace-bron-panstwom-w-stanie-wojny/mqxkq
„Tak, to są rzeczy negatywne, ale także realistyczne. Weźcie jakąkolwiek gazetę, lewicową, centrową czy prawicową, każdą. Zobaczycie, że ponad 90 procent informacji w nich mówi o zniszczeniu. Ponad 90 procent. I widzimy to każdego dnia” – stwierdził Franciszek, cytowany przez Radio Watykańskie. – http://www.deon.pl/religia/serwis-papieski/aktualnosci-papieskie/art,2774,handlarze-bronia-sa-przedsiebiorcami-smierci.html