Niedorżnięte polaczki przyjechały…


(nadesłane swego czasu z Ukrainy, od tych Ukraińców którzy trwają jeszcze w Prawdzie)


Na kanwie dni kultury Ukrainy…:
Byłam w tamtym roku na Ukrainie, w Tarnopolu. Siedzieliśmy na ławce z koleżanką i rozmawiałyśmy po polsku. Po chwili podeszło parę osób i powiedziało: niedoryzane Polaczki pryjechaly, czyli „niedorżnięte Polaczki przyjechały” – powiedziała. Przy polskim kościele główna ulica? Stefana Bandery – dodała.

Kobieta przyznała, że pochodzi z Tarnopola, a jej doświadczenia z Ukraińcami są traumatyczne. 80-latka zdradziła, że jej ojciec zginął w ludobójstwie na Wołyniu. Na moich oczach zamordowali mi ojca – oświadczyła.

https://youtu.be/3xytGR2iHhQ

„Особенности украинского национализма, или «Недорезанные» поляки в Тернополе”

Tego nie usłyszycie w Poznaniu, na dniach kultury Ukrainy jak „kulturalnie” traktuje się Polaków na Ukrainie…
Usłyszycie za to o Szewczence, ale nie o jego poemacie Hajdamacy

„Strzeżcie się nienawistni Polacy nieczyste psy…”
Cytat: niepoprawni.pl

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.