News z TVP Info które wczoraj oglądałem będąc w sanatorium:
Martwi mnie jedno: za mało tego typu obiektów powstaje.
A mogą być naprawdę różne chociażby tak niepozorne jak obiekt w Świnoujściu, który może powstać dosłownie wszędzie – nawet w centrum osiedla.
Może warto pomyśleć nad tego typu rozwiązaniami?
W takim obiekcie nie da się strzelać z absolutnie wszystkiego, ale do podstawowych szkoleń i propagacji sportów strzeleckich, wystarczy. Ponadto jest maksymalnie bezpieczny, łatwo dostępny dla ludności. Nadzór nad nim powinno pełnić stowarzyszenie strzeleckie. Obiekt powinien należeć do miasta, gminy.
Powinien być dofinansowany z budżetu MON. W końcu to właśnie dzięki takim obiektom wzrasta gotowość i sprawność obywatelska a także pośrednio zainteresowanie sportami – obronnymi.