„Olbrzym z wielkim sercem i ujmującą osobowością” – nie żyje. Michael Clarke Duncan.

Pamiętamy go z roli niesłusznie skazanego z paranormalnymi zdolnościami dobrodusznego olbrzyma w filmie „Zielona Mila”…
Postawny czarnoskóry aktor Michael Clarke Duncan zmarł w wieku 54 lat.
Przyczyna to komplikacje po zawale serca.
Określano go mianem „olbrzyma z wielkim sercem”. Zresztą jego role pokazywały chyba po części jego oblicze. Były jak sądzę odbiciem duszy.
Sprawiał wrażenie bardzo uczuciowego i wrażliwego aktora.
W życiu realnym nie miał łatwo.
Aby pomoc schorowanej i opuszczonej matce porzucił studia i zaczął pracę.
Między innymi kopał rowy.
Karierę filmową tak naprawdę rozpoczął od roli w „Armagedonie”.

źródło: Zmarł Michael Clarke Duncan

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.