Moje zdanie jest niezmienne, Polska jest dużym unijnym krajem i powinna tym grać – politycznie: np od czasu do czasu pogrozić że wyjść nie chce ale jak tak nas będziecie traktować to nie wiadomo (a jak z dziećmi postępujemy, jak namawiamy je do posłuszeństwa? Czasami szantażem…tak…).
UE nie pozwoli sobie na stratę jeszcze jednego kraju. Swoją drogą gdybyśmy dogadali się z Węgrami, Słowacją i Czechami i wspólnie pobawili się w taką politykę…np w sprawie dyrektywy 477?
Albo nam ją oddalicie albo będziemy drapać się po głowie czy warto w ogóle w takim „represyjnym” systemie działać…
Polityka polega na szantażach, wystarczy popatrzeć co robili wielcy politycy w przeszłości…
(podkreślenie moje – można zauważyć, że politycy niemieccy dostrzegają naszą siłę i niechętnie, mimo woli się do tego przyznają).