Polska
Polacy nie próżnują. Doprowadzają do tego, że artykuły o tragicznej sytuacji w Auschwitz w ciągu dwóch dni pojawiają się w niemieckojęzycznym ?Bundzie? i francuskojęzycznej ?Gazette de Lausanne?. Przegrywający na wszystkich frontach Niemcy są już za słabi, by wywierać skuteczne naciski na szwajcarską prasę.
Frölicher próbuje jeszcze raz interweniować, tym razem za pomocą delegata MCK. 15 listopada donosi, że delegat wciąż nie zostaje wpuszczony. Ostatnim dokumentem jest depesza, którą szwajcarski poseł otrzymuje 20 listopada 1944 roku w imieniu ministra spraw zagranicznych Marcela Pileta-Golaza: ?Z chęcią udzielam Panu zgody na poparcie protestu delegacji MCK, tak aby jej delegatowi zezwolono na odwiedzenie polskich więźniów politycznych w Auschwitz i Birkenau?. Teczka zawiera też ciekawe i zapewne dopisane po latach spostrzeżenie szwajcarskiego urzędnika: ?W tym dossier nigdy nie pojawia się kwestia czy osoby, które są eksterminowane są Żydami? ? piękne świadectwo, że Państwo Polskie w czasie wojny nie robiło różnicy między swoimi obywatelami.
Interwencja jest kolejnym śladem chwalebnej działalności w Bernie polskiego posła Aleksandra Ładosia (1940-45).
Link prowadzi do materiału wpolityce.pl o tytule: Szwajcarskie archiwa: Polski rząd w Londynie próbował zapobiec eksterminacji więźniów Auschwitz