Polska-Anglia mecz nie odbył się – nie można było zasunąć dachu…- bo deszcz padał…

Nie jestem jakimś maniakiem futbolu, wracając jednak do domu późną porą, napotkałem sąsiada, który lubi piłkę nożną i o którym wiem, że nie przepuści takich wydarzeń jak to które miało mieć miejsce… Pytam: „Panie Marku jak tam nasi, ile przegrali?” (w domyśle: w cuda chciałbym wierzyć, aczkolwiek jestem realistą) I słucham odpowiedzi:
„Meczu nie było, odwołany, ponieważ padało i dach nie mógł się zamknąć….”
Troszkę nie zrozumiałem więc dopytuję się:
„Jak to przecież stadion ma dach po to aby zabezpieczyć przed deszczem. Dlaczego go nie zamknęli?”
Więc Pan Marek ze stoickim spokojem odpowiada mi:
„Nie zamknęli, ponieważ deszcz padał”
Poddaję się powoli, więc drążę temat dalej: „No ale skoro deszcz padał to dlaczego nie zamknęli?”
„No właśnie dlatego” – słyszę odpowiedź – „Stadion jest nie przystosowany do zamykania dachu kiedy deszcz pada, należy uczynić to wcześniej, teraz będziemy pośmiewiskiem Europy”

Przyznam się, że nic mnie już nie zdziwi w tym kraju…

Piotrek

bezprzesady.com

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.