Poziom edukacji naszych „elyt”. Ile to jest 2,5 procent z liczby 300?

Wczoraj rozmawiałem z właścicielem firmy reklamowej prowadzącej też usługi ksero. Ostatnio przyjmował osoby na stanowisko pracownika punktu ksero. Zgłosiło się 95 osób. Zadał im proste pytanie min.: ile to jest 2,5% z 300. Odpowiedź znało tylko kilka osób.
Z grupy starających się o pracę przytłaczająca większość posiadała wykształcenie wyższe (około 80%). Od razu wyjaśniamy, że to liczba (z 95) 76 osób…

Właściciel firmy udostępnił pomoce naukowe kandydatom na pracownika w swojej firmie do obliczenia tej skomplikowanej zagadki matematycznej, mianowicie: kartkę papieru i długopis, a także kalkulator.
Niewiele to pomogło…

Równamy w dół?
Z zastraszającą prędkością….

(ps.: to nie dowcip, mimo że umieściłem również w dziale „humor”. Można się śmiać; przez łzy…)

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.

2 komentarze do “Poziom edukacji naszych „elyt”. Ile to jest 2,5 procent z liczby 300?”

  1. co tam narzekać na magistrów, jeśli ludowy komisarz finansów, ponoć profesor, przy planowaniu budżetu walnie się o kilka czy kilkadziesiąt miliardów złotych
    inna sprawa, że taki wybitny solidarnościowy intelektualista do pracy w punkcie ksero by się nie załapał

Możliwość komentowania została wyłączona.