Wiele drzew powalonych, zerwane dachy, zalane lokale – oto bilans wczorajszej ulewy i huraganu.
Wieczorem około 21 odwiedziliśmy punkt JOW, który został jak wiele innych lokalów na ulicy Rybaki – zalany. W Poznaniu wczoraj spadło (wg danych metrologicznych) ponad 50 litrów wody na metr.
Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.
Zobacz wszystkie wpisy, których autorem jest Piotrek