Poznański GOAP ma (w końcu) problemy… Zwolnienia.

Jak donosi dzisiejszy „Głos Wielkopolski” dyrektor biura ZM GOAP Przemysław Gonera i rzecznik Walerian Ignasiak zostali zwolnieni. I dobrze. Cały „bajzel” ze śmieciami to ewidentnie (głównie) wina GOAPU – zmiany w harmonogramach wywozu głównie, chociaż nie bez znaczenia są zmiany gabarytów pojemników na śmieci (niewystarczające wielkości).
W piątek o godzinie 17.00 w Centrum Edukacyjnym Usług Elektronicznych UE (Towarowa 55) będzie można wziąć udział w debacie z przedstawicielami GOAPU i firm wywożących śmieci. Będzie można trochę po nich „pojechać”…
Warto się pojawić i posłuchać co wymyślili na swoją obronę…

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.