Program kanadyjski opisujący katastrofę w Smoleńsku z 2010 roku, w oryginale brzmiący: 'Mayday’, emitowany w Polsce w National Geographic Channel jako: 'Katastrofy w przestworzach’ czy „Podniebny terror” w zasadzie oparł się na rosyjskim raporcie MAK – jak informuje Mariusz Błaszczak:
Ze
„…Błaszczak w swoim liście, powołując się na doniesienia medialne, zaznaczył, że w zapowiedzi odcinka pt. „Following orders” (Wykonując rozkazy) jako przyczynę katastrofy smoleńskiej podaje się sytuację, w której pilot leci zgodnie z planem, lecz na skutek złych warunków atmosferycznych i błędów w pilotażu zderza sprawną technicznie maszynę z przeszkodą naziemną.”
Wydaje się, że powoływanie się i powielanie tego nie do końca pewnego dokumentu tak sprzecznie przyjmowanego w Polsce to próba jego usankcjonowania, oznajmienia że jest prawdziwy, skoro cytuje się go w tego typu dokumentalnych programach…
Całość: PiS chce działań MSZ ws. kanadyjskiego filmu o katastrofie smoleńskiej