Recenzja pozycji Wiatrowycza przez Motykę.

Przeczytałem na stronie infonurt3.com recenzję recenzji książki Wołodymyra Wiatrowycza „Druha polśko-ukrajinśka wijna 1943-1947”. recenzowaną recenzją jest recenzja Motyki….

Motyka znany jest z gloryfikowania i wybielania ruchów nacjonalistycznych. Powodów nie znam…
Jednak ostatnio trochę zmienia swoje oblicze. Pytanie: Dlaczego?
Poniżej kilka cytatów ze strony www.infonurt.3.com:

„Według Motyki w opracowaniach „dało się jednak … zauważyć niepokojącą tendencję do pomijania niewygodnych tematów w historii tych organizacji (OUN-UPA) oraz apologetyczne traktowanie ich uczestników”. To bardzo łagodna ocena, gdy jest już wiadomo, że Wiatrowycz został przyłapany na wprowadzaniu do obiegu naukowego ewidentnych fałszywek, sfabrykowanych dokumentów wybielających OUN-UPA. Albo pan Grzegorz Motyka nie śledzi na bieżąco pojawiających się na zachodzie opracowań z zakresu swoich zainteresowań badawczych, albo fakty te świadomie pomija. Chyba jednak nie jest na bieżąco, ponieważ robi wrażenie, że Wiatrowycz naprawdę go zirytował.
[…]
To pierwszy chyba zauważony przypadek, gdy Grzegorz Motyka nazwał dość zdecydowanie kłamstwo – kłamstwem. Ale nic dziwnego, bo został dotknięty osobiście. „Wiatrowycz polemizuje bowiem z moją hipotezą, że wieś Parośle została wymordowana 9 lutego 1943 roku przez pierwszą sotnię UPA” (…) „Broniąc członków pierwszej sotni przed zarzutem napadu na wioskę, Wiatrowycz w swym retorycznym zapędzie przekracza granicę dobrego smaku.
[…]
Na Ukrainie ujawnił się, żyje, opowiada a nawet pisze książki jeden z członków tej sotni mordującej w Paroślach. Dlaczego organizacje kresowe nie wnioskują o przynajmniej przesłuchanie przez właściwą prokuraturę IPN tego człowieka, w charakterze jeśli nie podejrzanego, to przynajmniej świadka? Prokuratorzy mówią, że nie mają nazwisk. Oto jest człowiek, podaje swoje nazwisko, prawdziwe i przybrane, nie ukrywa się, a co robi prokurator IPN? Wydaje się, że nic. Może potrzebuje społecznego wsparcia?
[…]
W podsumowaniu Grzegorz Motyka pisze, że:

„Drugą polsko-ukraińską wojnę” należy uznać za książkę zdecydowanie nieudaną: napisaną poniżej zdolności jej autora. Co gorsza, jest ona szkodliwa dla dialogu polsko-ukraińskiego, pogłębi bowiem tylko wzajemne rozbieżności. Na czytelniku ukraińskim, słabo zorientowanym w polskiej literaturze przedmiotu, książka zapewne wywrze duże wrażenie. Może on ją odebrać jako rzetelną polemikę z pracami wydawanymi w Polsce; niektórzy recenzenci już piszą o „przełomie” w ukraińskiej historiografii i sugerują, by wnioski w niej zawarte zostały uznane za obowiązującą państwową wizję dziejów. Tymczasem dla polskich naukowców będzie ona jedynie kolejną próbą pomniejszenia i usprawiedliwienia zbrodni popełnionej na polskiej ludności cywilnej.

Zagadką pozostanie dla mnie, co skłoniło Wiatrowycza do napisania takiej pracy. Wydawało się, że jak mało kto jest on kompetentny, żeby przygotować pełną i rzetelną monografię UPA. Zamiast jednak uprawiać solidną historiografię, postanowił napisać książkę z tezą: „UPA była bohaterska, a zarzuty pod jej adresem są przesadzone, sfabrykowane lub wymyślone, w każdym razie nieprawdziwe.” Czyżby zafascynowało go zjawisko tak zwanej polityki historycznej uprawianej w państwach sąsiadujących z Ukrainą? Nawet w Rosji, gdzie pokusy wykorzystywania historii do celów politycznych są ciągle żywe, każdy potrafi odróżnić rozprawy rzetelnych historyków od tych będących elementem „polityki historycznej”.

Tekst recenzji Grzegorza Motyki ukaże się także na portalu www.historians.in.ua w języku ukraińskim, za sprawą aktywności ukraińskiego historyka Andrija Portnowa.

Cóż jeszcze można dodać ? Może tylko wyniki badań socjologicznych na Ukrainie:

www.istpravda.com.ua
cytat ze strony:
24% ???????? ???????? ??????????? ???? ??????? ??? ? ??? ?????????? ???????? ?? ???????? ???????????? ???????, 57% ???????? ? ?? ???????????. ?? 19% ?? ??????????? ? ????? ???????.
tłum.:
24 % pytanych jest zdania że OUN-UPA to wyzwoliciele, 57 % jest przeciw 19% nie ma zdania…

I podobna informacja na stronie: zaxid.net

To tyle cytatów ze strony:infonurt3.com
A co Wy na to?
Czekam na konstruktywne wypowiedzi.

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.

2 komentarze do “Recenzja pozycji Wiatrowycza przez Motykę.”

  1. Dodam jeszcze że w materiale który poruszałem odnośnie Babiego Jaru potwierdzają się tendencje do wybielania masowego udziału policji pomocniczej ukraińskiej w Holokauście Żydów… :
    http://bezprzesady.com/aktualnosci/wolyn-usuwanie-historii-wbrew-prawdzie

    Temat ten poruszany jest w wielu miejscach min. na stronach bibuły: http://www.bibula.com/?p=14896

    Na tym buduje się nacjonalizm na Ukrainie. Zaskoczony jestem że organizacje żydowskie nie reagują…

  2. Dodam jeszcze jedno: temat mało znany, a istotny. TO tłumaczy tez fundament nacjonalistycznej partyzantki…Pisałem krótki materiał na temat terroryzmu (http://bezprzesady.com/tmkizk-im-juliusza-slowackiego-w-poznaniu/terroryzm-przedwojenny-w-polsce-oun), jednakże najlepsze opracowanie na ten temat i jedyne to praca dr Lucyny Kulińskiej: „DZIAŁALNOŚĆ TERRORYSTYCZNA UKRAIŃSKICH ORGANIZACJI NACJONALISTYCZNYCH W POLSCE W OKRESIE MIĘDZYWOJENNYM”
    Ten temat powinien być bardziej znany w naszej historii.

Możliwość komentowania została wyłączona.