Deputowany Partii Regionów Wadim Kolesniczenko, znany na Ukrainie jako nieprzejednany przeciwnik gloryfikacji OUN-UPA przybył dzisiaj do Warszawy na zaproszenie Ogólnopolskiego Komitetu Obchodów 70. rocznicy banderowskiego ludobójstwa na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej w latach 1939-1947. Na lotnisku Chopina gościa przywitali gen. Mirosław Hermaszewski, przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Obchodów i Jan Engelgard, rzecznik prasowy Komitetu. Pierwszego dnia gość spotkał się z członkami Komitetu, m.in. z płk. Janem Niewińskim, pos. Franciszkiem J. Stefaniukiem (PSL), dr. Tadeuszem Samborskim i dr. Dariuszem Grabowskim.
Wadim Kolesniczenko weźmie udział w obchodach 70. rocznicy banderowskiego ludobójstwa oraz odbędzie cykl spotkań z polskimi parlamentarzystami (także z wicemarszałkiem Sejmu RP Eugeniuszem Grzeszczakiem) oraz środowiskami kresowymi. Na kilka dni przed jego przyjazdem 148 deputowanych Rady Najwyższej Ukrainy uchwaliło apel do marszałek Sejmu RP Ewy Kopacz postulując surowe osądzenie przez polski Sejm zbrodni ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA. Kolesniczenko był animatorem powstania tego apelu.
?Naszym celem było jasne stwierdzenie, że nie odbieramy rezolucji polskiego Senatu a także ewentualnej uchwały Sejmu w sprawie zbrodni na Wołyniu jako aktu wymierzonego w Ukrainę. Jest to potępienie konkretnej organizacji i ideologii, a nie narodu ukraińskiego, który nie miał z tym nic wspólnego. Moja partia i wielu deputowanych z innych frakcji wiążę z moją wizytą duże nadzieje. Chcemy dokonać przełomu w naszych stosunkach, nie możemy być zakładnikami tradycji UPA. Polska to nasz bliski sąsiad i wszyscy Ukraińcy pragną dobrych z nim relacji? – powiedział ?Myśli Polskiej? Kolesniczenko.
Wadim Kolesniczenko miał już kontakty z polskimi środowiskami kresowymi, ale jego działalność zmierzająca do ujawnienia prawdy o OUN-UPA jest u nas mało znana. Z jego inspiracji wydano na Ukrainie kluczową pracę Wiktora Poliszczuka ?Gorzka prawda?. Była kilka razy wznawiana, a jej nakład sięgnął 30.000 egzemplarzy. Ponadto zorganizował wielką wystawę o zbrodniach UPA, którą obejrzało już 200.000 Ukraińców. Do Polski przywiózł ukraińskie i rosyjskie tłumaczenia książki Romualda Niedzielki pt. ?Kresowa Księga Sprawiedliwych 1939-1945?, będąca słownikiem biograficznym Ukraińców, którzy narażając życie pomagali Polakom zagrożonym śmiercią z rąk UPA. (także ta sama informacja w załączniku).
Marszałek polskiego Sejmu jest za uznaniem Tragedii Wołyńskiej za ludobójstwo
http://zaxid.net/home/showSingleNews.do?golova_seymu_polshhi_za_te_shhob_viznati_genotsidom_volinsku_tragediyu&objectId=1288961
9.07.2013 19:17
Marszałek polskiego Sejmu jest za uznaniem Tragedii Wołyńskiej za ludobójstwo
09.07.2013 19:17
Marszałek izby niższej polskiego parlamentu – Sejmu – Ewa Kopacz uznała za konieczne uznanie Tragedii Wołyńskiej, która jest najbardziej krwawym polsko-ukraińskim konfliktem w historii stosunków między dwoma narodami – za „ludobójstwo” Polaków.
Powiedziała to dzisiaj [9.07.2013] w programie „Sygnały Dnia” Polskiego Radia.
„Prawdy nie można zakrzyczeć lub przedyskutować. 100.000 Polaków, małych dzieci, kobiet, mężczyzn zostało wtedy zabitych. To są fakty, co do których nie powinno się prowadzić dyskusji” – podkreśliła.
Kopacz wyraziła opinię, że Sejm powinien przyjąć uchwałę w tej sprawie jednogłośnie, przez aklamację. Zauważyła, że projekt uchwały, która obejmowałoby określenie tragicznych wydarzeń jako „ludobójstwo” może zostać rozpatrzony w niższej izbie parlamentu w środę, 10 lipca.
Kopacz zwróciła uwagę na potrzebę rozróżnienia współczesnej polityki i bieżących stosunków z Ukrainą od historycznych wydarzeń 70 lat temu.
W służbie prasowej polskiego Sejmu dziennikarze UNIAN zostali poinformowani, że projekt wspomnianej uchwały może zostać przedstawiony jutro, zwracając uwagę, że trudno jest przewidzieć, kiedy może się odbyć się głosowanie tego dokumentu.
Sekretarz prasowy Sejmu Iwona Sulik odmówiła komentarza na temat tego, czy na stanowisko Ewy Kopacz miało wpływ wydane w zeszłym tygodniu oświadczenie prawie 150 członków parlamentu Ukrainy, który apelowali do polskiego parlamentu o uznanie tych wydarzeń za „ludobójstwo”. Zauważyła, że marszałek Sejmu do tej pory nie otrzymała tego listu i nie chciała komentować sprawy na podstawie doniesień medialnych.
Wikipedia ma w końcu hasło o fałszowaniu historii ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fa%C5%82szowanie_historii_ludob%C3%B3jstwa_OUN_i_UPA
no gratuluje takich przjaciół ))) treba było przy okazji zapytać Wadyma, co sądzi o Katyniu, było by to nader zabawne
Katyń to tylko część ludobójczego działania Rosji Sowieckiej – to co działo się za sprawą OUN-UPA nie ma żadnej skali porównawczej setki rodzajów tortur, przeżynanie piłą zgwałconej matki – to widział jeden ze świadków ukryty za piecem miał tylko kilka lat… wyrywanie z ciężarnej płodu i rozbijanie go na oczach konającej matki o ścianę, przerażenie, groza i zbrodnia nad zbrodniami. Gestapo i NKWD – mistrzowie zbrodni byli w szoku. Tyle na ten temat popleczniku zbrodniarzy. Ps są jeszcze uczciwi i prawdomówni Ukraińcy nie tylko Wadym jak piszesz ale wielu innych poznałem takich w samym Lwowie – inna sprawa że terror na Ukrainie narasta, boją się o tym głośno mówić… Mówią tylko po cichu w rozmowach prywatnych…
przecież i u nas jest podobnie, towarzysze z „Solidarności” reagują na tematy kresowe agresywnym zachowaniem
Ukraińcy mają „Swobodę” i innych „pomarańczowych” bandytów, a my mamy czerwonych związkowców i ich partyjne wcielenia, w rodzaju PO, PiS i ostatnio szczególnie atakujących Kresowiaków palikotowców (czyli w zasadzie PO)