Miniony w końcówce marca Szczyt Unii Europejskiej, w trakcie którego przyjęto pakt na rzecz euro, to nic innego wg. prezydenta Czech Vaclava Klausa jak zastanawianie się na temat: „dalszego radykalnego zmniejszenia suwerenności państw członkowskich”. Dlaczego tak uważa Pan Prezydent?
„Stanowisko premiera (Petra) Neczasa (i oby to było stanowisko całego rządu), że do paktu na razie nie wejdziemy, jest z pewnością właściwe i powinniśmy go w tym wesprzeć. Przede wszystkim jednak powinniśmy w końcu powiedzieć, jakiej formy integracji byśmy chcieli, aby każdy przyszły czeski negocjator miał jasność. Powinniśmy odważyć się powiedzieć, że nie chcemy też Europejskiej Unii Monetarnej”
To wypowiedź czeskiego prezydenta na łamach dziennika „Pravo”.
Mowa oczywiście o pakcie Euro Plus, który przywódcy UE przyjęli w czasie szczytu w Brukseli. Czechy i kilka innych państw członkowskich nie przystąpiły do tego paktu.
Polska do paktu przystępuje. Czy to jest słuszne i właściwe? Czy większa integracja z chorymi systemami finansowymi Unii może nam zaszkodzić?
Można się zastanawiać, nad głębszym sensem ostrzeżeń płynących od naszych sąsiadów z południa, może też i wyciągnąć jakieś wnioski?
Piotrek
