Towarzystwo Miłośników Kultury Kresowej.

Jeszcze jedna organizacja kultywująca pamięć i tradycję o Kresach. Wojtka Orłowskiego poznałem osobiście w Wołowie. Na jednej z konferencji. Twardy gość i oddany sprawie pamięci. Dlaczego? Bo tak trzeba. Aby za kilka lat nie pluto naszym rodakom w twarz na wschodzie. Czytaj dalej Towarzystwo Miłośników Kultury Kresowej.

Polacy zdobyli dziś Kreml…, 401 lat temu.

Jedyna w swoim rodzaju rocznica. Nasze oddziały jako jedyne w Europie i na Świecie zdobyły Kreml i okupowały rosyjską stolicę przez rok. Po roku okrążona załoga okupacyjna poddała się. Tą datę z kolei Rosjanie uznają za dzień godny dla uczczenia ich armii jako święto. Tym samym składają nam w pewien sposób hołd. Data pokonania jedynej obcej załogi Kremla…jest ich świętem narodowym… Czytaj dalej Polacy zdobyli dziś Kreml…, 401 lat temu.

Cyrk Skalskiego, a więc jak Polacy ratowali Anglików

I co z tego mamy? Czarną niewdzięczność z ich strony. I deformowanie historii. Jak np. kłamliwy film o Enigmie. CO prawda w USA nakręcony, ale też i emitowany w Anglii bez większych protestów z ich strony.
Wracając do Skalskiego: oddany ojczyźnie pochodzący z Kresów II RP.

„Stanisław Skalski urodził się 27 listopada 1915 r. w Kodymie na Kresach (rodzice Szymon i Józefa z domu Biernat). Jako dziecko mieszkał kolejno w pobliżu Charkowa, w Zbarażu i w Dubnie. W tymże mieście uczęszczał do szkoły powszechnej, a w 1933 r. uzyskał maturę w Gimnazjum Realnym im. Szymona Konarskiego. Po niej rozpoczął studia w Szkole Nauk Politycznych w Warszawie (jego podanie o przyjęcie do Szkoły Podchorążych Rezerwy Lotnictwa odrzucono, gdyż w momencie jego składania nie był pełnoletni). W 1934 r. w Polichnie w Górach Świętokrzyskich uzyskał kategorie szybowcową „A” i „B”, a na wiosnę 1935 r. odbył kurs pilotażu samolotów w Łucku, w ramach Przysposobienia Wojskowego Lotniczego. Po ukończeniu pierwszego roku przerwał studia, by rozpocząć służbę wojskową. Jesienią 1935 r. rozpoczął szkolenie unitarne w Szkole Podchorążych Rezerwy Piechoty w Zambrowie, a na początku stycznia 1936 r. rozpoczął szkolenie w Szkole Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie. 15 października 1938 r. promowany został na stopień podporucznika pilota.
[…]
Drugiego dnia wojny Skalski w locie na wymiatanie przechwycił i samodzielnie atakując zgrupowanie Dornierów Do 17 zestrzelił dwa z nich, wracając samemu na lotnisko w postrzelanym samolocie. 3 września wspólnie z kpr. Zygmuntem Kleinem, pchor. Pniakiem i ppor. Pawłem Zenkerem zestrzelił Hs 126, a następnie – już samodzielnie – przechwycił i zaatakował kolejnego Henschla, którego zestrzelił do bagna po ośmiominutowym pościgu. 4 września wraz z kpt. Leśniewskim i Pniakiem wystartował alarmowo celem przechwycenia Dorniera. Do 17 zdołał uciec ciągnąc warkocz dymu wydobywającego się z prawego skrzydła. Każdemu z trzech myśliwców zapisano na koncie 1/3 uszkodzenia. W kolejnym tego dnia locie Skalski walczył ze Stukasami. Po powrocie na lotnisko meldował o uszkodzeniu jednego z nich. Do III/4 Dyonu Myśliwskiego nadeszło jednak potwierdzenie, że Junkers spadł w pobliżu Inowrocławia. Było to ostatnie zwycięstwo Skalskiego we wrześniu 1939 r. Loty bojowe wykonywał praktycznie do końca kampanii wrześniowej (m.in. 16 września ostrzeliwał niemiecką kawalerię). 17 września 1939 r. z rzutem kołowym III/4 Dyonu Myśliwskiego ewakuował się do Rumunii, przekraczając granicę w Śniatyniu.”

Źródło:
Skalski

Aby upamiętnić jest piękny film na YOUTUBE z muzyką w tle „Nie pytaj o Polskę” tytuł zresztą niezwykle znamienny:

Piotrek


Pani z Sondaży mnie „nie lubi”…

Obowiązek obywatelski spełniony, właśnie wróciłem z lokalu wyborczego, muszę podzielić się jednak małym spostrzeżeniem: w lokalu był punkt sondażowy, kiedy schodziłem ze schodów pani z punktu wstała i jakby chciała się do mnie zbliżyć jednak w pewnym momencie się zawahała.
Przyczyny nie znam. Niemniej ja również przystanąłem jakby umożliwiając jej decyzję, – nie zdecydowała się. Więc zrobiłem kilka kroków w stronę wyjścia. Wtedy akurat z drugiego lokalu wyszedł starszy mężczyzna, i pani z sondaży skierowała się do niego. usłyszałem formułkę: „Czy zechciałby Pan wziąć udział w sondażu, pytamy co dwunastą osobę…”.

Zadaję sobie pytanie: Czy ja byłem tą dwunastą osobą, czy też może Pani się pomyliło liczenie i wyszło jej że jednak jestem jedenastą. A może inne względy wpłynęły na zmianę jej decyzji? Na przykład wpięte w klapy marynarki znaczki organizacji kresowych i zarazem patriotycznych, które uwidoczniły się bardziej kiedy podeszła bliżej mnie?
Kto wie jaka jest prawda…

Swoją drogą, ten Pan do którego podeszła sondażystka, odmówił. Czy w takiej sytuacji jest jakaś procedura? Wpisują coś specjalnego, czy też odliczają do dwunastu i pytają następnego?
Ciekawe jak to wygląda…

Piotrek


DVB-T Cyfrowa telewizja naziemna w ataku.

Coraz więcej gospodarstw domowych „przesiada się” z kablówki na cyfrową naziemną DVB-T. Cóż to takiego? Od lat standard cyfrowy wprowadzany jest w Europie. Przodują Niemcy. Jakie są najważniejsze informacje na ten temat? Przeczytajcie poniżej… Czytaj dalej DVB-T Cyfrowa telewizja naziemna w ataku.

Świąteczne ozdoby, bombki na Choinkę z poznańskiej fabryki.

Firma Chemix od lat dziewięćdziesiątych produkuje… bombki choinkowe. Różnych kształtów i kolorów, duże i małe. Ładne i… bardzo ładne.
Święta już niedługo, a więc materiał na czasie; będziemy mogli poszukać w sklepach bombek właśnie, firmy rodzinnej na poznańskim Szczepankowie. Czytaj dalej Świąteczne ozdoby, bombki na Choinkę z poznańskiej fabryki.