Postanowiłem utworzyć takie miejsce na stronie, gdzie można by poczytać trochę wesołych tekstów i przy okazji odstresować się, pośmiać itp. Jeżeli znacie takie dowcipy, które rozśmieszyły Was do łez, to znaczy, że tutaj one powinny się znaleźć… Zapraszam:
„Mąż chodzi po domu tam i z powrotem, chodzi i chodzi już 15 minut, w końcu z niecierpliwiona i zaniepokojona żona pyta się go dlaczego tak chodzi w tą i z powrotem… Mąż odpowiada:
-A, bo mam ochotę na seks….
Żona na to:
-No to chodź…
-No właśnie chodzę….”
Matematyka – ćwiczenia, dr inż. Krzysztof B,
Pytanie:
Czy wiecie czym się różni prosta od mojej zony?
Studenci: – nie
Dr: – prosta jest nieograniczona
…..
Konstrukcje Stalowe, mgr P.:
Jeden z pierwszych wykładów. Na tablicy ładny dwuteownik. A mgr tak oto rzecze:
– Proszę państwa, proszę spojrzeć na tablice… Zwracam się w szczególności do pań – tego w Avonie nie znajdziecie…
…..
Dr T. – Fizyka:
O elektronie:
– No i ten elektron tak tu zapierdala.
Chwila zastanowienia…:
– … no, bardzo szybko się porusza…
….
Prawo Konstytucyjne, dr Ch.:
Doktor Ch. opowiada nam na zajęciach o tworzeniu prawa w polskim sejmie:
– Siedzą ci posłowie w tym sejmie, debatują, burza mózgów… no w każdym razie burza…
Z tej tematyki znam:
„Wypowiedź na historii na uniwerku, Doktor M.:
– W Średniowieczu jak miało się problemy z sąsiadem, to brało się kumpli, paliło mu chatę, gwałciło bydło i odjeżdżało na żonie…”
i
Mechanika ogólna I rok, pierwszy wykład. Dr N. odnośnie ilości osób kończących Wydział Mechaniczny:
– Popatrzcie sobie w lewo, potem w prawo – tych kolegów za 5 lat tu nie zobaczycie…
Politechnika Łódzka
i
Prof. W. z podstaw prawa:
– Witam ludzi… i kobiety…
A. E. w K.