Kawały o blondynkach może w końcu coś na wesoło

Mało mamy powodów do śmiechu ostatnimi czasy w życiu, ogólna zapaść finansowa, strajki, upadek obyczajów, brak prawdziwie hedonistycznego podejścia do życia (szkoły Epikura- od razu wyjaśniam:”Życie bez cierpień i nadmiaru przyjemności, jest życiem szczęśliwym”), brak kasy, brak pomysłu na życie, brak możliwości nie oglądania seriali w TV, a także być może i brak braków powodują niepotrzebny stres i napięcie.
A więc może warto powyobrażać sobie różne śmieszne sytuacje? Najlepiej przetestujmy kawały z blondynkami… pytanie dlaczego? Może dlatego, że im zazdrościmy piękna?

Dlaczego blondynka kładzie pączka do mikrofalówki?
Bo chce spalić kalorie.

Jadą dwie blondynki autokarem i jedna mówi do drugiej:
-Patrz, jaki piękny las!
Druga na to:
-Nie widzę, drzewa mi zasłaniają.

Dzwoni blondynka na policję:
– Dokonano kradzieży w moim aucie. Skradziono deskę rozdzielczą, kierownicę, pedał gazu, hamulec, radio itp.
Rozłączyła się. Za chwilę dzwoni:
– Przepraszam, zgłoszenie nieaktualne, usiadłam na tylne siedzenie.

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.

4 komentarze do “Kawały o blondynkach może w końcu coś na wesoło”

  1. Jeden mi się przypomniał z impry:
    PYT:Dla-czego Blondynka JE ziemię?
    ODP:Bo GRUNT to zdrowie:)

    i na koniec,coś o naszej kochanej UE:
    – Co mają wspólnego fundusze z Unii Europejskiej i kosmici?
    – Ciągle o nich słyszysz, ale nigdy nie widziałeś.

Możliwość komentowania została wyłączona.