Lucas jak można orzec jest swoistego rodzaju geniuszem, w bólach i pocie stworzył baśń, która podbiła świat w ciągu ostatnich 30 ponad lat…
Z
Dlaczego? Taka jest potrzeba w naszych umysłach, potrzeba wiary w fakt zwycięstwa Dobra nad Złem, ubarwiona w futurystyczne i post modernistyczne wizje. Ciągle ewoluująca i rozwijająca się, pozwalająca oderwać się od codziennej rzeczywistości pełnej porażek. Przenosząca jednym słowem daleko, daleko w inny jakże odległy świat…
Mania ta ogarnia ludzi w różnym wieku, od kilku do kilkudziesięciu lat. Jest to swoisty objaw kulturowy, też niejako ślad globalizacji. Dowiadując się wzajemnie z różnych części świata o działaniach fascynatów, niejako naturalnie podkręca się fascynację i przenosi o poziom wyżej. Dzięki temu fascynacja w zasadzie nigdy nie ustanie, a strumień pieniędzy które płyną dla wielu pośredników (poza pomysłodawcą, co jest zupełnie zrozumiałe) sprzedających marzenia i iluzje w zasadzie staje się nieskończony… Może do następnej fascynacji, która przebije poprzednią. A le czy ta zostanie przebita? Wszystko zależy od umiejętności rzeszy speców od marketingu i handlu. A także niezależnych działań fanów. Na ile będzie to podsycane i utrzymywane na wystarczającym do trwania mitu poziomie zainteresowania. Może wkrótce doczekamy się gwiezdnej trylogii w IMAX i 3D? Czy pójdziemy? Znam na to pytanie odpowiedź… Jest to jednak przy okazji miłe oderwanie się od życia codziennego, odstresowanie, a także zajęcie sobie czasu wolnego niegroźną zabawą. Wszystko zależy oczywiście od formy jaką to zainteresowanie przybiera.
Sam miałem okazję zaangażować się w jakimś procencie w zabawę. Z pełną świadomością połączenia funkcjonalnego tego co czynię. Efekty możecie obejrzeć: STAR WARS FLOOR .
Akurat kładłem płytki w mieszkaniu i nie miałem pomysłu na ich wzór, a nie bardzo chciałem stosować sprawdzone konwencjonalne metody i wzory…
Koledzy poszli jeszcze dalej…: Dark Side Films – Krypta
co z kolei skomentowałem swego czasu starając się być zabawnym i pryz okazji dobrze się bawiąc: Krypta Recenzje
Dlaczego nie? Przecież śmiech to zdrowie… Przebieranie się za postaci z filmu, udawanie ich, kolekcjonowanie figurek, też nie wydaje się mi jakimś grożącym czymkolwiek zajęciem. Chyba że przemienia się w rodzaj mani i zastępowania sobie życia codziennego tym drugim, istniejącym tylko w marzeniach.
To jak się kończą takie drogi, jednak znamy doskonale – chociażby z popularnej „Psychozy”.
W naszych zabawach więc, pozostaje mieć zawsze określony dystans do wszystkiego czym się zajmujemy, na tyle duży, aby zawsze zwycięsko wychodziła z tych działań nasza umysłowość,a intelekt nie poddawał się nadmiernemu wpływowi jakichkolwiek postaci z ekranów filmowych…
I życzę dobrej zabawy…
Piotrek
Mail do Nas: BezPrzesady
Wkrótce następne zdjęcia… o tematyce Star Warsowej…
Star Wars nie tknięte jeszcze zębem czasu.
Niedawno oglądałem cykl IV, V i VI części razem ze synem i ku mojemu zdziwieniu film ten podobał mu się bardziej niż Władca Pierścieni i Harry Potter, które technicznie zrobione są już na poziomie rzeczywistości wirtualnej. Chyba jednak starwarsowa historia broni się skutecznie