Otrzymałem informację od znajomego z Kijowa….Poniżej moje tłumaczenie:
Czytaj dalej Głosy z Ukrainy – Wojna o życie na wschodzie. Jak jest?
Tag: banderowcy
Odessa ponad 40 ofiar… W tym spaleni żywcem w budynku Domu Związków Zawodowych.
W Odessie doszło do tragedii. Dlaczego pozwala się na eskalację? Tylko likwidacja rządu dążącego do zwarć z rosyjsko-języczną częścią Ukrainy może zapobiec katastrofie….Efekty widać w Odessie. Prowadzenie polityki wspierającej rząd nacjonalistyczny daje rosyjskim separatystom powód do działań. A bandom nacjonalistów ukraińskich: broń do ręki. Ofiarami stają się zwykli ludzie…
Czytaj dalej Odessa ponad 40 ofiar… W tym spaleni żywcem w budynku Domu Związków Zawodowych.
„Izrael – za Ukrainę bez banderowców!” – grupa na FB. Nacjonalizm zagrożeniem.
Jest to prosty dowód na to, że nie tylko w Polsce zauważa się negatywne cechy rządu pro nacjonalistycznego na Ukrainie.
„Pro” – w tym sensie, że w jego skład wchodzą zadeklarowani naziści. Tych należy bezwzględnie pozbawić władzy i izolować.
Są zagrożeniem nie tylko dla Polski ale i całej UE.
Kadr z programu TV Russia24 (FR doskonale wykorzystuje ciche przyzwolenie władz Unii na rządy nacjonalistów, budując kampanię medialną opartą o negowanie sił nazistowsko-nacjonalistycznych na Ukrainie):
Tym bardziej że władze UE dostrzegły już dwa lata temu ten problem:
Europarlament:
[European Parliament Urging Democratic Parties In Verkhovna Rada Not To Cooperate With Svoboda Party
Member of Svoboda party: European Parliament confused everything, showing the ideas of perverted people]
Teksty przyjęte Ust. 8 z cytowanej strony: Czytaj dalej „Izrael – za Ukrainę bez banderowców!” – grupa na FB. Nacjonalizm zagrożeniem.
Na Ukrainie – tylko po ukraińsku, szykany mogą dotknąć również inne narodowości…
Z maila:
„Swoboda nie ustaje w swoich wysiłkach, aby rozbić jedność Ukrainy i uniemożliwić proces tworzenia narodu obywatelskiego na Ukrainie – narodu, w którym pochodzenie etniczne będzie miało znaczenie drugorzędne, lub żadne.
Oto kolejna inicjatywa spadkobierców Bandery i Szuchewycza.
Swoboda proponuje ustawę w której nastąpi kategoryzacja ludności na Ukraińców, miejscowych i mniejszości narodowe. Urzędy państwowe byłyby dostępne tylko dla Ukraińców.
Aby stać się obywatelem Ukrainy należy zdać egzamin ze znajomości ruchu banderowskiego i egzamin językowy…
Czytaj dalej Na Ukrainie – tylko po ukraińsku, szykany mogą dotknąć również inne narodowości…
Terroryści do akcji; na Ukrainie.
Informacja ze stron internetowych:
„ITAR-TASS:
Dmytro Jarosz, lider nacjonalistycznego ukraińskiego Prawego Sektora wzywa na pomoc najbardziej poszukiwanego w Rosji terrorystę Doku Umarowa. Apeluje, by „podjął zbrojne działania przeciwko Rosji” – podaje oficjalna rosyjska agencja informacyjna ITAR-TASS.
Swoje oświadczenia Dmytro Jarosz zamieścił w sieci społecznościowej oraz na stronie internetowej Prawego Sektora.
„Ukraińcy zawsze popierali walkę wyzwoleńczą narodu czeczeńskiego i innych narodów Kaukazu. Teraz nadszedł czas, abyście wy okazali poparcie Ukrainie”- napisał Jarosz. „Rosja nie jest taka silna, jak się wydaje”- dodaje….”
Z kart historii; Bieszczady 1945 rok… UPA. Cisna.
Raporty z posterunków MO, walczących z bandami UPA, które od kilku lat mordowały Polaków, najpierw pod przyzwoleniem okupanta niemieckiego, a potem po jego panicznej ucieczce kontynuowały swoją walkę z cywilną ludnością…w imię ideologii integralnego nacjonalizmu….
„..Dnia 31.07.1945 r. o 23.00 banda UPA w sile ok. 300 osób napadła na Baligród. […] Zginął jeden milicjant, Upowcy spalili 7 zabudowań zamieszkałych przez Polaków, i wymordowali kilkunastu mieszkańców m.in. Marię Głogowską, która na pytanie bandyty, kim jest, Czytaj dalej Z kart historii; Bieszczady 1945 rok… UPA. Cisna.
Na Ukrainie niszczą pomniki… Gdzie ANTIFA?
Bandytów z UPA…
Z maila:
”
Na Ukrainie wojny pomników ciąg dalszy. W Charkowie zniszczony został pomnik UPA.
Fotografie ! – link – www.istpravda.com.ua
26.04.2013
W Charkowie nieznani sprawcy zlikwidowali pomnik żołnierzy Ukraińskiej Powstańczej Armii, który w 1992 roku został postawiony w parku „Młodzieżowym”.
Powołując się na szefa charkowskiej obwodowej organizacji „Swoboda” Ihora Szwajkę, poinformowała agencja UNIAN.
„Byłem tam, na miejscu I tablica pamiątkowa, i sam kamień – zniknęły. Są ślady ciągnika lub innego ciężkiego sprzętu..” – powiedział.
Pomnik został ustawiony w Charkowie już w 1992 roku. Zdjęcie: varta.kharkov.ua
Szwajka jest przekonany, że w likwidacji pomnika żołnierzy UPA w Charkowie brały udział władze miejskie Charkowa i charkkowskie państwowe władze obwodowe, oraz, że „odbyło się to pod ochroną milicji.”
Polityk podkreślił, że pomnik żołnierzy UPA w Charkowie w każdym przypadku zostanie odtworzony.
„Sytuacja teraz jest taka, że za każdy jeden zniszczony pomnik zostanie postawione pięć nowych” – powiedział.
Obecnie miejsce, gdzie stał pomnik, tak oto wygląda. Zdjęcie ze strony internetowej partii „Swoboda”
W Departmencie Kontaktów ze Społeczeństwem Głównego Zarządu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy w Obwodzie Charkowskim również potwierdzono fakt zniknięcia pomnika żołnierzy UPA w parku „Młodzieżowym”.
Według informacji posiadanych przez milicję, zniknięcie pomnika zostało zauważone w piątek 26.04.2013 r. około 08:00.
Na miejscu zdarzenia pracowała grupa operacyjno-śledcza pod kierownictwem Kijowskiego Oddziału Rejonowego. Pracownicy milicji zgromadzili dowody rzeczowe.
Przedmiotowy fakt został wniesiony do Urzędowego Dziennika Rejestru naruszeń prawa i innych wydarzeń. Teraz funkcjonariusze prawa ustalają wszystkie okoliczności zdarzenia.
Pomnik zniszczono przy użyciu sprzętu
(……)
W marcu 2013 nieznane osoby spowodowały uszkodzenia i zniszczenia pomników bohaterów narodowo-wyzwoleńczych zmagań Bandery i Szuchewycza.
(….)
Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło, że masowe niszczenie pomników na Ukrainie rozpoczęła się dopiero w tym roku.
——————-
Informacja uzupełniająca.
Warto przypomnieć, że pomnik UPA w Charkowie został postawiony z naruszeniem obowiązującego prawa, wbrew woli miejscowych samorządów, a potem mimo to za czasów prezydenta Juszczenki został wniesiony do państwowego rejestru obiektów podlegających ochronie. W ten sposób państwowy organ kierowany przez zwolenników banderyzmu usiłował zalegalizować bezprawie. Miejscowy samorząd wezwał do jego usunięcia, w efekcie grupa młodzieży zakopała pomnik w ziemi przy użyciu koparki ciągnikowej. W sytuacji, gdy lokalny samorząd zarządził likwidację pomnika, mimo nielegalności wpisany do rejestru państwowego, w sytuacji nie rozstrzygniętych kwestii prawnych, milicja i prokuratura prześladowały młodych sprawców. Proces zakończył się przedawnieniem.
W tej próbie pomnik i tablica zostały wywiezione i miejsce ukrycia pozostaje nieznane. Pomnik został ufundowany przez osoby prywatne i postawiony bez wymaganych uzgodnień z władzami samorządowymi.”
A my co?
Ostatnio słyszałem przypadkiem Siwca niejakiego (w randze ministra i doradcy prezydenta) w programie I-szym polskiego radia bodajże o 7 rano u znajomego – jak mówił że nie wolno wystawiać na próbę naszej przyjaźni polsko-ukraińskiej- co miał na myśli?
Oczywiście 70-tą rocznicę Zbrodni Ludobójstwa. Jak twierdziła reporterka, z którą rozmawiał – Ukraińcy mogą się obrazić za ten zwrot…
Ale JACY?
Nacjonaliści owszem, faszyści jak najbardziej – ale zwykli NORMALNI obywatele?
Albo tacy, których rodziny zginęły pomordowane przez bandytów z UPA?
Trzeba pomóc tym dzielnym ludziom którzy walczą o prawdę tam z nacjonalistami i faszystami.
Umowa zjednoczeniowa z państwem gdzie maszerują bojówki faszystowskie? Gdzie rodzima ANTIFA? Gdzie inne Antify- europejskie? Czemu nie walczą tam z bandami nacjonalistów i faszystów zagrażającymi Europie?
Łatwo sobie po-protestować urządzać marsze równości w majestacie prawa. Powalczcie drodzy lewacy z prawdziwymi faszystami tam- … za wschodnią granicą.
Podnosi łeb zaraza – niestety…
A wy co?
Milczycie…
Narody Europy…
Żenada.
Protest Rudlinga i obrona Rudlinga – pełne tłumaczenie
Nadesłane na maila: Pełne tłumaczenie tekstów obrony dr Rudlinga i protestu.:
List otwarty dla poparcia Pera Andersa Rudlinga
21 października 2012 r.
O P I N I A
Ostatnio dr Per Anders Rudling z Uniwersytetu w Lund w Szwecji wypowiedział słowa krytyki w stosunku do bardzo problematycznego cyklu wykładów w Ameryce Północnej, które wygłasza Rusłan Zabiłyj, dyrektor Muzeum „Więzienie na Łąckiego” we Lwowie, Ukraina. Pan Zabiłyj, którego lista akademickich osiągnięć jest bardzo krótka, wykłada jako prelegent na wielu prestiżowych uczelniach. Jego rola w historii nacjonalistycznego aktywizmu na Ukrainie i jego związki i działalność na rzecz organizacji, które minimalizują przemoc, etniczną i polityczną, ukraińskiego nacjonalizmu w okresie II Wojny Światowej, są oczywiste.
Nie ma tu miejsca, by szczegółowo cytować precyzyjną i sprawiedliwą krytykę dr Rudlinga. Pełną dokumentację można znaleźć na stronie internetowej:
http://www.searchlightmagazine.com/news/international-news/ukrainian-ultranationalists-sponsor-lecture-tour-across-north-american-universities
W odpowiedzi na protest dr Rudlinga kilka organizacji, które twierdzą, że reprezentują Ukraińców w Kanadzie, złożyło oficjalną skargę na niego do rektora jego uniwersytetu i do szwedzkiej ambasady w Ottawie. Szczegółowe informacje na ten temat:
Oni oskarżają Dr Rudlinga o brak „zdrowego rozsądku i grzeczności”, o próbę tłumienia wolności słowa, o zastraszanie i zniesławienie, twierdząc nawet, że dr Rudling przekroczył granice protestu, który oni nazywają „mową nienawiści”.
My, niżej podpisani, wyrażamy solidarność z dr Rudlingiem. Uważamy jego krytykę za wiarygodną i niezwykle cenną. Popieramy również jego apel do przemyślenia pewnych aspektów w dziedzinie ukraińskich badań. Odrzucamy całkowicie wszelkie próby potępiania doktora Rudlinga, wywierania presji na niego, i fałszowania kwestii przedstawiania pana Zabiłego i organizatorów trasy jego wykładów jako ofiar.
Pan Zabiłyj ma święte prawo do wolności słowa, ale my, podobnie jak dr Rudling, jesteśmy głęboko zaniepokojeni trasę wykładową, która, świadomie lub nie, może skończyć się tylko przyznaniem legitymacji akademickiej dla niego i jego zaangażowania w aktywizm historii. Jest to szczególnie niepokojące, gdyż jest bardzo prawdopodobne, że w ten sposób uzyskana wiarygodność będzie instrumentalnie wykorzystywana w sferze publicznej na Ukrainie.
Sygnatariusze (w kolejności alfabetycznej):
Ab Imperio Quarterly (Ilya Gerasimov, Serguei Glebov, Alexander Kaplunivski, Marina Mogilner, Alexander Semyonov)
Tarik Cyril Amar, Department of History, Columbia University
Ian D. Armour, PhD, Department of Humanities, Faculty of Arts & Science, Grant MacEwan University, Edmonton, Alberta
Karyn Ball, Professor, University of Alberta
Omer Bartov, John P. Birkelund Distinguished Professor of European History, Department of History, Brown University
Ernst Berger, Univ. Prof. Dr. med., MUW, Klinik f. Kinder- u. Jugendpsychiatrie
Aleksandr Burakovskiy, PhD, writer and independent scholar, New York
Jeffrey Burds, Northeastern University
Johan Dietsch, Postdoctoral fellow, East European Studies, Lund University
Roman Dubasevych, PhD Candidate, University of Vienna
Evgeny Finkel, Assistant Professor, Department of Political Science, The George Washington University
Mayhill Fowler, Postdoctoral Fellow, University of Toronto
Svitlana Frunchak, PhD candidate, University of Toronto
Kristian Gerner, Pofessor of History (emeritus), Lund Univesity
Andrew Gow, Professor of History, Director of Religious Studies, University of Alberta
Jan Grabowski, Professor/professeur titulaire, Department of History/Département d?histoire, University of Ottawa/Université d?Ottawa
Atina Grossmann, Professor of History, Cooper Union
John-Paul Himka, Professor of History, University of Alberta
Anna Holian, Arizona State University
Dovid Katz, PhD, editor, DefendingHistory.com
Emilian Kavalski, PhD, Senior Lecturer in Politics and International Relations, School of Humanities and Communication Arts, University of Western Sydney
Jeffrey Kopstein, Professor of Political Science, University of Toronto
Emil Langermann, Vienna
Olga Linkiewicz, Polish Academy of Science, New York University
Jared McBride, PhD Candidate, UCLA
Joanna Michlic, PhD, The HBI Director, Project on Families, Children, and the Holocaust, Brandeis University
Alexey Miller, Professor, Department of History, CEU, Leading Research Fellow, Russian Academy of Sciences
Srdja Pavlovic, University of Alberta, Edmonton
John E. Richardson, PhD, Department of Social Sciences, Loughborough University
Grzegorz Rossolinski-Liebe, Free University of Berlin
Clemens Ruthner, Assistant Professor (German & European Studies), Director of Research, School of Languages, Literatures, and Cultural Studies, Trinity College, Dublin
Alan Rutkowski, Emeritus Librarian, Victoria, BC, Canada
Steven Seegel, Associate Professor of History, University of Northern Colorado
Anton Shekhovtsov, PhD, Junior Visiting Fellow, Institut für die Wissenschaften vom Menschen, Vienna
Heidemarie Uhl, PhD, Österreichische Akademie der Wissenschaften, Institut für Kulturwissenschaften und Theatergeschichte
Stephanie Weismann, Doktoratskolleg Galizien, University of Vienna
Ruth Wodak, Distinguished Professor, Chair in Discourse Studies, Department of Linguistics and English Language, Lancaster University
Magdalena Zolkos, Senior Research Fellow, University of Western Sydney
Efraim Zuroff, PhD, director, Simon Wiesenthal Center Israel Office
Ukrainian Ultranationalists Sponsor Lecture Tour Across North American Universities
Ukraińscy ultranacjonaliści sponsorują cykl wykładów na uniwersytetach Północnej Ameryki
12 października 2012
O P I N I A
Per Anders Rudling
W ubiegłym tygodniu została zapowiedziana trasa Rusłana Zabiłego z wykładami po całej Kanadzie. Jest on byłym dyrektorem Centrum Badań Ruchu Wyzwoleńczego i obecnym dyrektorem Narodowego Muzeum „Więzienie na ulicy Łąckiego” (w skrócie: Muzeum na Łąckiego) we Lwowie, Ukraina.
Fotografia, ocenzurowana przez współczesnych nacjonalistów ukraińskich
Muzeum na Łąckiego: Żydowskie ofiary Holocaustu zostały usunięte z fotografii przy pomocy techniki komputerowej. Kobieta właśnie rozpoznała ukochanego wśród ofiar NKWD zamordowanych w 1941 roku. W tle oryginalnej fotografii można również zobaczyć grupę żydowskich ofiar masakry, która nastąpiła w ciągu kilku dni po mordach dokonanych przez NKWD (Żydzi zostali zmuszeni do wynoszenia i powtórnego grzebania tych ofiar). Tysiące Żydów zostało zamordowanych z powodu oskarżenia o sowieckie zbrodnie, które posłużyły jako pretekst do sprowokowania antysemickiej przemocy i zabójstw. W tej poddanej retuszowi wersji, zaprezentowanej na wystawie w Muzeum na Łąckiego, żydowskie cywilne ofiary nacjonalistów są dosłownie zakryte okrągłymi wstawkami statystyk sowieckich zbrodni, bezwzględnie nacjonalizującymi ukraińskie cierpienia.
Oryginalny obraz, przed retuszem dokonanym przez Muzeum na Łąckiego.
Trasa wykładów obejmuje niektóre z najbardziej prestiżowych uniwersytetów w Kanadzie – Uniwersytety w Alberta, Toronto, Manitoba, Saskatchewan i Ottawa – jak również Instytut Studiów Ukraińskich na Uniwersytecie Harvarda w Stanach Zjednoczonych. Wykłady w Albercie i Toronto zostały organizacyjnie wsparte przez Kanadyjski Instytut Studiów Ukraińskich; Program Petera Jacyka na rzecz Studiów Ukrainy; Centrum na rzecz Studiów Europejskich, Rosyjskich i Eurazjatyckich; Instytut Studiów Ukraińskich Harvarda i jego Katedrę Studiów Ukraińskich.
Według strony internetowej Ligi Ukraińskich Kanadyjczyków (LUC), trasa wykładów Zabiłego jest organizowane przez Kanadyjską Konferencję Wsparcia Ukrainy, obejmującą Ligę Ukraińskich Kanadyjczyków, jej żeńskie odgałęzienie znane jako Liga Ukraińskich Kanadyjskich Kobiet oraz jej młodzieżówkę, ukraińskie Stowarzyszenie Młodzieży w Kanadzie (SUM / CYM); gazetę Homin Ukrainy, która jest uważana za ściśle powiązaną z nacjonalizmem typu banderowskiego oraz Stowarzyszenie Weteranów UPA, pod patronatem Ukraińskiego Kanadyjskiego Kongresu. Kanadyjska Konferencja Wsparcia Ukrainy jest z kolei związana z Międzynarodową Konferencję Wsparcia Ukrainy.
Jej przewodniczący, Askold Lozynskyj określił skazanego obozowego strażnika obozu śmierci w Sobiborze Johna Demianiuka jako „męczennika”, [1] stwierdzając istnienie rzekomych specjalnych żydowskich wpływów w kanadyjskich mediach, i dowodząc, że „przytłaczająca ilość sowieckich wspólników w trakcie dwóch sowieckich lat 1939 – 1941 na zachodniej Ukrainie była Żydami „[2]. Ponadto poddał krytyce stypendia naukowe przeznaczone na badania Holocaustu na Ukrainie, przedstawiając finansowanie badań przez Holocaust Memorial Museum w Stanach Zjednoczonych jako „wynagrodzenie” za „produkowanie jednego lub dwóch demonów”. [3]
W ogóle, wiele stowarzyszeń organizujących trasę wykładową jest związanych z nacjonalizmem ukraińskim na wzór skrajnie prawicowego skrzydła Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, noszącego imię jej lidera Stepana Bandery. Niedemokratyczne, antysemickie, rasistowskie, i od dziesięcioleci stosujące przemoc, OUN (b) posługuje się terroryzm i polityczną przemocą wobec przeciwników politycznych i mniejszości narodowych, w szczególności, ale nie tylko, w czasie II Wojny Światowej.
Nacjonalizm inspirowany ideami Bandery wydaje się nadal posiadać znaczny wpływ. Trwa kult osobowości Bandery i innych okrutnych nacjonalistycznych liderów. Historyczna rzeczywistość nacjonalistycznego udziału w Holokauście, czystkach etnicznych polskiej ludności cywilnej, i mordach popełnianych na Ukraińcach o odmiennych poglądach i lojalnych w stosunku do innych opcji poliycznych, jest często stanowczo negowana lub relatywizowana.
Wykładowca, Rusłan Zabiłyj, stał się szeroko znany, gdy był prześladowany przez władze ukraińskie. Międzynarodowy list z protestem przeciwko prześladowaniu został podpisany przez wielu uczonych, w tym autora tego artykułu. Wielu sygnatariuszy jednak wskazywało wyraźnie, że stawali w obronie praw Zabiłego nie z powodu prześladowania za konkretne prowadzenie badań historycznych, tylko dla zasady, natomiast stanowczo odrzuca jego zaangażowanie w nacjonalistyczną apologetykę i w nacjonalistyczny aktywizm historyczny. Teraz Zabiłyj jest przedstawiany wyłącznie jako ofiara prześladowania przez władze państwowe; głęboko problematyczny charakter jego pracy jest pomijany, a jego słuchacze być może często nie są nawet świadomi tego, jak bardzo on jest kontrowersyjny. Takie podejście wygląda przynajmniej jak „spin”, eksploatacja tematu w celach uzyskania rozgłosu, manipulacja i selektywność służąca osiągnięciu celów promocji.
Sprzeciwiam się bezwzględnemu wykorzystywaniu mojego protestu w taki sposób.
W kategoriach czysto akademickich, dla wygłoszenia tak znaczącego cyklu wykładów, referencje Zabiłego są zaskakująco skromne. Zdobył tytuł naukowy stanowiący odpowiednik magistra, a lista jego publikacji, ocenianych przez zwykle przyjęte i powszechnie akceptowane kryteria wzajemnej oceny, jest bardzo szczupła.
Wzmacnia to niefortunne wrażenie, że ten cykl wykładów jest wydarzeniem politycznym, a nie akademickim, i nie powinien otrzymać akademickiej instytucjonalnej legitymacji, która w jakiś dziwny sposób została automatycznie przyznana. Zabiłyj został zaangażowany w bezkrytyczną promocję, a nawet gloryfikację ukraińskiego nacjonalizmu z okresu II Wojny Światowej. Na przykład muzeum we Lwowie, którym teraz kieruje, mieści się w obiektach niesławnego byłego więzienia, gdzie sowieckie NKWD zamordowało swoich więźniów w czerwcu 1941 roku.
Muzeum upamiętnia tych zamordowanych i ofiary innych represji i zbrodni sowieckich organów, ale pomija zaskakującym milczeniem masowe pogromy dokonywane przez Niemców, ale także przez miejscowych nacjonalistów ukraińskich, w dokładnie tych samych miejscach, tyle że dosłownie kilka dni później.
Cierpienie Żydów jest pomijane. Sprawcy przemocy wobec Żydów nie są nazywani po imieniu. To pominięcie jest tym bardziej dziwne, że pogromy we Lwowie w 1941 są już stosunkowo dobrze zbadane; one nie były wyjątkiem, lecz częścią szerszej, regionalnej fali przemocy wobec Żydów, w której niemieccy, miejscowi nacjonalistyczni, oraz, w mniejszym lub większym stopniu inni, powszechnie znani sprawcy, uderzali razem. Muzeum pod kierownictwem Zabiłego spuszcza zasłonę milczenia na ten fragment historii.
Wykładowa trasa Rusłana Zabiłego osiąga swoje apogeum w formie imprezy zorganizowanej przez LUC / SUM, poświęconej celebracji Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), upamiętniającej obchody fikcyjnej 70-tej rocznicy i, wierzcie lub nie, spotkania z premierem Kanady Stephenem Harperem.
Podejmowanie Rusłana Zabiłego w progach renomowanych uczelni jest głęboko niepokojące. Fakt ten powinien teraz posłużyć jako wezwanie do przemyślenia pewnych aspektów ukraińskich badań. Ostrożne, zróżnicowane i korzystne z akademickiego punktu widzenia badania naukowe pozostawiają wiele miejsca na różnice i brak konsensusu w istotnych kwestiach, znaczne rozbieżności, również wtedy, gdy są motywowane politycznie. Ale nie jest możliwe „pokojowe współistnienie” z jakąkolwiek, świadomą lub nie, formą pomocy w gloryfikacji okrutnej etno-nacjonalistycznej spuścizny i fałszowania lub przemilczania jej okrutnej przemocy.
Pluralizm wymaga odpowiedzialności a życie akademickie wymaga dotrzymywania standardów. Rusłan Zabiłyj ma świete prawo do wolności wypowiedzi; ale on nie ma prawa do tego, co sprowadza się do posiadania akademickiej legitymacji, na którą mógłby zasłużyć przez zdobycie w normalnym trybie wyższego wykształcenia i poprzez naukowo uzasadnione i dogłębne badania. Jedno i drugie jest jeszcze w sferze przyszłości.
Ponadto, jego zaangażowanie w gloryfikację nacjonalizmu w najbardziej brutalnej i okrutnej formie powinno każdą instytucję, akademicką czy nie-akademicką, skłonić do maksymalnego wysiłku dla zdobycia kompletnej wiedzy, gdy będzie rozważać formę współpracy z jego poglądami. Cykl wykładów, przedstawiający go wyłącznie jako ofiarę politycznych prześladowań, jest poważnym błędem.
[1] Askold Lozynskyj, ?A eulogy for John Demjanjuk? („Chwała dla Johna Demjaniuka” ) w Kyiv Post, 22 marca 2012 r., http://www.kyivpost.com/opinion/op-ed/a-eulogy-for-john-demjanjuk-2-124728.html
[2] Askold Lozynskyj, ?How insensitive bigots continue to play Ukrainians and Jews against each other? („Jak niewrażliwi bigoci nadal nastawiają Ukraińców i Żydów przeciwko siebie” ) w Kyiv Post, 8 listopada 2010 r., http://www.kyivpost.com/opinion/op-ed/how-insensitive-bigots-continue-to-play-ukrainians-89252.html
[3] Askold Lozynskyj, ?Rewriting history: And evidentiary perspective? („Przepisywanie historii: perspektywa dowodowa”) w Kyiv Post, 16 luty 2010 r., http://www.kyivpost.com/opinion/op-ed/rewriting-history-an-evidentiary-perspective-59650.html
Dr Per Anders Rudling jest adiunktem prowadzącym badania na Uniwersytecie w Lund, w Szwecji, na Wydziale Nauk Humanistycznych i Teologii. Szereg jego prac jest dostępne tutaj (link w oryginalnym angielskim tekście).
Subkultura banderowskiego genocyda…
To zdjęcie nadesłane przez Przyjaciela ze wschodu (nie Polaka) pozostawiam bez komentarza. Tytuł zdjęcia który został nadany przez Przyjaciela mówi co nieco o zawartości…
Prawda o nacjonaliźmie za wschodnią granicą. Antypolonizm?
Dzięki zgodzie autora tekstu Czytelnicy BezPrzesady mogą zapoznać się ze stanowiskiem radnego miejskiego Krakowa, protestującego przeciw wizycie neobanderowców z partii „Swoboda” w Krakowie.
Temat w zasadzie całkowicie nieznany u nas, dlatego warto się zapoznać z tym logicznym i syntetycznie napisanym stanowiskiem, opartym na faktach z ostatnich lat i licznych cytatach wypowiedzi członków tej nacjonalistycznej partii ukraińskiej. Czytaj dalej Prawda o nacjonaliźmie za wschodnią granicą. Antypolonizm?