Z ręki i w niewygodnej pozycji…
i
…coś jednak z klimatu jest.
W rzeczywistości wyglądało pięknie…
Że też pod ręką nie ma się zawsze statywu…
Fotek było zrobione kilkanaście te trzy były najlepsze…
Kilka jak sądzę całkiem udanych fotografii kotki moich rodziców.
Czytaj dalej Koty moja miłość – fotografia…
Poszczególnym członkom organizacji towarzyszą też jakieś siły porządkowe. Jakie, nie rozpoznałem…:
Dla niepoznaki jeżdżą starymi VW (tak zwane garbusy).
Prawdopodobnie zatrudniono do współpracy tzw. „oddziały niedźwiedzie” – z dobrze poinformowanych źródeł w sztabie dowódczym jest Kubuś Puchatek, Miś Fazi, Miś Uszatek i Miś Paddington.
(dowcipna fotografia).
Tuż przed deszczem i podczas, pewnego letniego wieczoru…
Czytaj dalej Deszczowy Poznań – fotografie. Niebo nad miastem.
Dwa tygodnie temu byłem na junikowskim festynie. Było wiele atrakcji, piosenki, występy, pokazy. Sukcesywnie będę wrzucał fotki z tej bogatej imprezy. Na początek piękna miłośniczka węży:
Czytaj dalej Wąż boa zawija się wokół szyi – na poznańskiej zabawie… Grunwald-Junikowo.
Oto kilka zdjęć roślinek które już 1 marca pojawiły się na trawnikach na poznańskich osiedlach.
Czytaj dalej Pierwsze znaki wiosny – kwiaty na trawnikach osiedlowych. Foto.
Znaleziona na FB – po nazwisku :-). Liminowicz to tatarskie, kresowe nazwisko. I cóż mamy? Piękną kobietę zajmującą się sztuką która jest mi bardzo bliska. Fotografią. Przez lata amatorsko zrobiłem dziesiątki tysięcy zdjęć. Dlaczego? Ponieważ lubię i zawsze jestem ciekaw co na nich zobaczę… A także robię to dla pamięci…
Poniżej zdjęcia i link do strony Ani.
Wileńskie klimaty :-)
(Wilno
Czytaj dalej Ania Liminowicz – Fotografia artystyczna i nie tylko…
Kilka zdjęć z licznych przysłanych mi na maila. Kolega z dawnych czasów podstawówki robił je podczas spacerów.
Jezioro Rusałka.
Czytaj dalej Rusałka w Poznaniu – jezioro… Zdjęcia.