Sporo. Pisałem już kiedyś o rankingu publikowanym we „Wprost” bodajże, gdzie podawano Ukrainę jako jedno z najbardziej korupcjogennych państw. Były to dane sprzed Majdanu – co najmniej dwa – trzy lata wstecz.
Najnowsze informacje Global Research alarmują:
„Jurij Biryukov, doradca prezydenta Ukrainy Petro Poroszenko, informował w dniu 6 stycznia tego roku, że tylko w roku 2014, „zaginęło” około 450.000.000 dolarów przeznaczonych dla wojska, dla ministerstwa obrony. Po prostu: dla Armii.
W kanale 5 (należącym wcześniej do Poroszenki), podano informację o defraudacji około 20-25% kwot przeznaczonych w roku 2014 na potrzeby armii. Budżet na ten rok wynosił około 1,8 miliarda dolarów. W 2015 roku budżet będzie wynosił 3,2 mln. dolarów. Ile zniknie z tej kwoty? Obalono rząd Janukowycza dlatego, że mówiono o olbrzymiej korupcji. Tymczasem – obecna korupcja jest o wiele większa niż za rządów Janukowycza…
Dokąd to prowadzi?
Całość na: Graft and Corruption in Ukraine Military