Od Marysi Pyż otrzymałem zgodę na opublikowanie jej jakże mądrego tekstu:
Czy narasta oburzenie? ? Czy ludzie wokoło wiedzą, co się stało?
? Czy ci, którzy jeszcze nie tak dawno mówili, że rząd na Ukrainie nie jest probanderowski, bo Prawy Sektor przegrał wybory, ? są wciąż tego pewni?
? Czy wydarzenia ubiegłego tygodnia nie utwierdziły świata w przekonaniu, że na Ukrainie dzieje się coś nie tak?
Walka o demokrację, wojna z agresorem, przeciw któremu nie chce sprzeciwić się żadne państwo świata, powstrzymywanie rosyjskiej agresji i obrona granic Europy.
? Słyszymy to codziennie, nie? ? Czy nie mamy tego dość? ? A może często powtarzane kłamstwa stają się prawdą?
? Ile czasu można wytrzymać taki potok, co zalewa mózg, a człowiek przestaje o czymkolwiek innym myśleć?
Jak dać radę temu, co serwują nam na co dzień media?
Całą ludzką głupotę i podniecanie się Ukrainą leczy się jednym sposobem
? odłączeniem od Internetu i telewizji.
Naprawdę!
Wtedy
Życie będzie jak dawniej.
Czyli piękne i na wszystko będziemy mieć czas i możliwości.
? Spróbujcie, naprawdę warto.
Czy strach przed Putinem przerasta rozsądek?
Czy musimy cały czas myśleć o tym samym?
Czy przypadkiem nie oświeci nas myśl, ? że gdzieś ukrywa się zagadka wielkiej mainstreamowej piramidy?
A może, gdy zaczniemy analizować sytuację, ? dowiemy się czegoś nowego?
Czasami czytam w Internecie komentarze typu ? ?Rodacy Polacy, przejdźcie od komentarzy d o czynów!?.
Ciekawe, nieprawdaż?
? Do jakich czynów? ? I o co tak naprawdę chodzi?
? Co Polacy we Lwowie lub na całej Ukrainie mogą zrobić w ogólnym nurcie propagandy i panującego chaosu?
A czyny i tak są!
I to wielkie.
Pierwsze ? jesteśmy.
Drugie ? trwamy.
? Trwamy w środku ogólnej propagandy i rosnącym w sile przekonaniu o bohaterstwie morderców Polaków.
My, Polacy, ? nadal trwamy. ? W tej całej nędzy i obłudzie.
? Trzymając się swojej polskości na co dzień. ? Potrafimy w niej wytrwać i przekazać dalej.
Możemy!
A co możecie wy? ? Polacy w kraju?
? W swoim własnym państwie, gdzie macie język i kulturę ojczystą na co dzień?
Chcecie podpowiedź?
? Nie możecie nic. ? No, poza narzekaniem, które stało się ogólną cechą narodową.
Na więcej nie stać nikogo przy ogromnych możliwościach!
Posiadacie na co dzień najcenniejszy skarb. ? Polskę!
? I potraficie ją sponiewierać do stopnia nierozpoznawalności!
Co stało się z całym narodem? ? Gdzie podziali się wszyscy mężni bohaterowie? ? Czy w dzisiejszej Polsce to rzadkość?
? Wy, którzy potraficie zadać pytanie ? skąd wzięli się Polacy we Lwowie?
? Wy, którzy możecie pytać ? czy wam się tak źle żyje na Ukrainie?
? Wy, co nie potraficie zrozumieć naszych dążeń do zachowania języka i tożsamości.
To Wy jesteście tymi, ? co sprzedali Polskę.
Ci wszyscy, ? co nie mają pojęcia, co to są Kresy. ? Co znaczą dla historii Polski.
? I ci co nie wiedzą, ? że Lwów to nie żadne Kresy.
Ci wszyscy są winni upadku naszego kraju.
? Ci, co nie potrafią kochać Ojczyzny.
Dla nas straconej.
? Dla naszych dziadków wymarzonej. ? Dla Polaków za wschodnią granicą ukochanej.
A dla Polaków w kraju nic niewartej.
? Taka właśnie różnica między nami.
W miłości. ? Miłości do najcenniejszego skarbu, ? którym jest Ojczyzna.
Obecnie mówi się, ? że we Lwowie od wieków była Ukraina.
? Ciekawe. ? Intrygujące.
Kto neguje ten fakt, jest rosyjskim agentem. ? A kto próbuje udowodnić jakieś fakty, ? staje się wyklętym.
Otóż dla wszystkich działaczy, ? co nie potrafią widzieć poprzez okulary walki o niepodległość i wolność Europy, a także szkiełka obrony przed Putinem.
Jeśli Lwów i Kresy od wieków były ukraińskie, ? to nasuwa się tu kilka stwierdzeń.
Ukraińcy bardzo kochali Polaków! ? I to przez wieki!
Zbudowali dla nich miasta, ratusze i uczelnie. ? Nazwali je imionami królów polskich.
Także wszystkie ulice nazywali wyłącznie nazwiskami wybitnych Polaków.
? Niektóre zachowały się do tej pory, ? ale to na palcach jednej ręki policzyć.
A jeszcze w imię miłości do narodu polskiego, ? nabudowali kościołów minimum 10 razy więcej niż cerkwi.
? Po to, aby ich ukochany naród miał gdzie się modlić, ? wcale nie o ich interesy czy dobrobyt.
I co? ? Wielcy wspierający biedne państwo ukraińskie?
Tak właśnie wyglądała nasza historia? ? Tak to wszystko się działo?
? Nikomu nie przychodzi do głowy, ? że było ?nieco? inaczej?
Dobry moment, aby się zastanowić, co robimy, ? po co i główne ? dla kogo?
? Oby miłość do bratniego narodu nie oślepiła nikogo.
Polacy we Lwowie długo walczyli o swoje. ? Nadal walczą.
? Chcą niewiele. ? Trochę wsparcia i szacunku.
Powiem więcej.
Waliliśmy z tego powodu kułakiem w stół. ? A stół okazał się szklany.
? Wódz Polski woli morderców Polaków bardziej niż własnych rodaków.
Dowodem ostatnia wizyta na Ukrainie.
? Czy ktoś jeszcze ma złudzenia?
Nie chodzi nawet o występ w parlamencie Ukrainy.
? A o wizytę w Bykowni, ? bo to podano miejscowym Polakom jako oficjalny cel wizyty ówczesnego prezydenta Polski.
Kulisy tej wizyty odkryjemy już niebawem.
????????????????-
Maria Pyż, Lwów