Kołyma
Czy wiadomo ilu ?
Szyb był tak ciemny, ciemniejszy na dole
Głęboki jak bramy piekła, demoniczne szczęki rozwarte szeroko
By pożreć szereg za szeregiem światłych, młodych ludzi.
Któż dziś zna ich twarze?
Błękitne oczy z połyskiem łez czy śmiechu.
Krótko ostrzyżone włosy, żołnierskie, ciemnoblond.