Świat bezwarunkowej miłości – Matka

Kiedy ją widziałem po raz pierwszy byłem wręcz wystraszony nie do końca wiedziałem co robić.
Błąd lekarzy, wyrok… góra pół roku życia.
Ania żyła lat ponad 10…

…Dzięki niewyobrażalnej miłości matki, moja kuzyneczka, z którą nigdy nie zamieniłem słowa.
Miałem ją kilka razy na rękach, głaskałem po główce, mówiłem do niej…
Była kochana, najbardziej przez matkę, bezwarunkowo, bezwzględnie miłością wielką…

Patrzałem na miłość matki. Jej poświęcenie. Nie do końca rozumiejąc,…relacji…, być może.
Wiedziałem, że to jednak coś cennego…
Ale nie pojmowałem wtedy tak jak to teraz czuję i widzę.

Wodogłowie, rozległe uszkodzenia mózgu uniemożliwiające mówienie, chodzenie, cokolwiek.

Tylko wzrok.

Jak to zrozumieć? Jak pojąć? Jak się komunikować? Jak okazywać miłość?
To potrafi tylko matka.

To wielka nauka. Potężne doświadczenie, – niepojęte.

Dziecko nie urodziło się z tym uszkodzeniem. Stało się to w wyniku operacji lekarskiej i
błędnego – złego wstawienia zastawki.

Matka – (moja chrzestna również), do końca była przy swoim dziecku. Nosiła ją do końca. Otaczała opieką i miłością.
Skazana na to co jest możliwe tylko u nas.

Skazana na siebie. Pomoc była wąskim strumyczkiem. Niczym w porównaniu z podobną, którą osiągnęłaby na zachodzie.

Cóż powiedzieć? Nauka miłości bezwzględnej?

Bezwarunkowej?
Bezgranicznej?

Coś naprawdę wielkiego.
I niezrozumiałego dla osób z zewnątrz. Trzeba być Matką.

Byłem na pogrzebie, płakałem przy jej trumience. Ale w zasadzie dlaczego? Przecież przeniosła się do lepszego świata. Jakież grzechy mogła popełnić? Jedynie w myślach o ile w ogóle.
Tego jej zazdroszczę.
Przez te 10 lat męki zbudowała drogę do Wieczności.
My musimy bardzo uważać, ciągle i stale. A przecież ponoć to takie łatwe. Wystarczy tylko kochać bliźniego jak siebie samego…

Wspomnienia po latach wróciły. To zdjęcie. Znalezione w szpargałach…
Czy potrafiłbym tak kochać?

Piotr

Ps polecam: Eutanazja dzieci w Belgii ? wznowiona dyskusja? Brak miłości? Na zachodzie chcą mieć inne spojrzenie… chcą uśpić, zamordować serce matki.

Moja kuzynka Ania…

Autor

Piotrek

Cóż, ten świat nie zawsze działa według norm, które zakładasz,że istnieją...? Co jest dobre co złe? Czy lepiej milczeć na ten temat, czy mówić? Zdecydujcie sami, ja już podjąłem decyzję.

6 komentarzy do “Świat bezwarunkowej miłości – Matka”

  1. „Na zachodzie chcą mieć inne spojrzenie… chcą uśpić, zamordować serce matki.”. Mam wrażenie, że Piotrek już zaszufladkował: Ukraina – be, Zachód – be, USA – be, a Rosja – aja. „Są w Belgii inicjatywy niepokojące i z gruntu złe”.

    1. Ciekawy odbiór bardzo ciekawy i bardzo mylny… cóż znów napiszę: nie ma narodów złych są źli ludzie… przykro mi że ty Tomaszu tak błędnie i mylnie odbierasz moje słowa. A szufladki są dla zaszufladkowanych umysłów… – Z zachodu idzie „wolność” z gruntu nie taka, jaką byśmy chcieli mieć, wolność, która wszystko niszczy, etykę i moralność. Powoduje przewrót, w którym rodzina jest niepotrzebna, miłość jest nieistotna – liczy się tylko twoje „Ja”. Materialne. Doczesne. „Carpe diem”.
      A słowa odnośnie matki dotyczą tak tego materiału jak i linkowanego o eutanazji dzieci. Tam zasięgnij informacji o niszczeniu serca matki, przez aludzkie prawo – tutaj jest pokazane jak przetrwało ciężką próbę.

  2. Bardzo poruszająca historia. Dobrze, że o tym napisałeś Piotrze. Trzeba mówić i pisać o takich wspaniałych przykładach. Mam tu na myśli zarówno wspaniałą Mamę Twojej Kuzynki, jak i Ją samą. Ludzie, którzy cierpliwie i z godnością znoszą cierpienie, którzy potrafią się cieszyć życiem, mimo wszystko, to nasi najwięksi bohaterowie i nauczyciele. W porównaniu z nimi jesteśmy śmiesznie mali, szczególnie, jeśli wydaje nam się, że jest na odwrót.

  3. Piotrze, zadajesz dużo pytań. Chciałbym Cię odesłać do Słów Prawdy- Ewangelii. Gdy Chrystus podchodzi do chorego pytają Go „kto zgrzeszył on czy jego rodzice” i pada odpowiedź – że ani on ani jego rodzice, ale po to by ukazała się Chwała Boża. A w tym przypadku trzeba dodać, że po to aby ukazała się światu Miłość Matki do dziecka, światu który widzi tylko miłość głupią, która zaczyna się na gębie itd. Światu, który miłość ofiarną uważa za głupotę.

    1. TO są pytania do Czytelników – niejako retoryczne mają poszukać odpowiedzi w sobie ja je znalazłem przynajmniej częściowo….
      Zresztą: „kto pyta nie błądzi” …

Możliwość komentowania została wyłączona.