Nadzieja dla Niemiec.

Zrzut ekranu 2016-05-11 o 21.35.08

Parteitag :warto zapamietać tych ludzi. Frauke Petry, Beatrix von Storch, Jorg Meuthem.

 

AfD (Alternative für Deutschland)

 

Alternatywa dla Niemiec, to prawdziwy fenomen, powstała trzy lata temu na fali sprzeciwu wobec  euro. A w tym roku 30. 04. odbyła się w Sztutgardzie konferencja mająca na celu wypracowanie nowego programu politycznego(zakreślonego w 14 punktach).

Potwierdzono chrześcijański charakter partii, ograniczenie kompetencji Komisji Europejskiej w stosunku do Niemiec, łącznie z wystąpieniem Niemiec  z U.E., prowadzenie antyimigracyjnej i antyislamskiej polityki:

– w tym islam jako ideologia, niezgodna jest z ustawą zasadniczą,  zakaz budowania minaretów jako symbolu panowania islamu, zakaz budowy nowych meczetów, zakaz korzystania z wezwania do modlitwy, zakaz noszenia burek przez kobiety.

Ponadto AfD domaga się zakazu finansowania z zagranicy jakiejkolwiek działalności muzułmanów.

ISLAM NIE NALEŻY DO NIEMIEC – takie rozsądne postulaty przyjęto.

Coś o genezie AfD,

 

Od końca wojny każda niemiecka partia krytykująca otwarcie cudzoziemskich przybyszów czy mniejszości religijne stawiana była poza nawiasem. Frauke Petry uważa, że Niemcy cierpią z powodu niechęci do podjęcia pilnej  debaty, na najtrudniejsze tematy.

Kim jest ta 40-letnia kobieta? W ubiegłym roku grupa zamaskowanych mężczyzn wtargnęła do restauracji, gdzie jadła lunch i nazwała ją nazistką. Wszystko z powodu jej antyimigracyjnych poglądów. Jej dzieci skarżą się, że w szkole zastraszają je rówieśnicy. Petry płaci wysoką cenę za to, że ośmiela się mówić na głos to, co po cichu myślą tysiące Niemców i… całymi garściami podbiera głosy wyborcze Angeli Merkel.

Podobnie jak kanclerz Niemiec Petry jest naukowcem pochodzącym z byłej NRD. Ale na tym kończą się ewentualne podobieństwa. Ma czwórkę dzieci. Pochodzi z Drezna. Wykształcenie zdobywała w Wielkiej Brytanii. Doktorat z chemii obroniła na uniwersytecie w Getyndze. Od 2015 jest nową szefową  partii Alternatywa dla Niemiec (AfD). Petry to przywódczyni narodowo-konserwatywnego skrzydła partii. Petry znajdowała się w grupie prawicowców pochodzących ze wschodnich Niemiec, którzy starali się przejąć kontrolę nad AfD sprawowaną wówczas przez jej ?ojca-założyciela? profesora ekonomii z Hamburga Bernda Luckego i zmienienia jej w siłę antyimigracyjną.

W ostatnich wyborach do parlamentów lokalnych w Badenii-Wirtembergii. Nadrenii-Palatynacie i Nadrenii Północnej-Westfalii AfD osiągnęło ono ogromny sukces. Wszystko dzięki retoryce sprzeciwiającej się napływowi do Niemiec miliona migrantów.

Politycy usiłują przekonywać nas, że wszystko znajduje się pod kontrolą. Ale urzędy zajmujące się stanem bezpieczeństwa państwa twierdzą coś wręcz przeciwnego – powiedziała Frauke Petry.

W Niemczech mamy do czynienia z sytuacją, gdzie nikt już nie wie, kim w rzeczywistości są przebywający w kraju nowi przybysze. To dotyczy niemieckich miast i miasteczek. Instytucje, administracje oraz władze miast nie wiedzą, kto przebywa na terenie kraju – powiedziała Petry.

Jej zdaniem nadszedł czas konsolidacji. Przy czym termin ten oznacza w gruncie rzeczy zamknięcie granic.

Jednak mimo całej tej sytuacji nie zamyka się  granic. Zamiast tego rząd Angeli Merkel stara się negocjować brudne, czyli po prostu nieuczciwe, porozumienie z Turcją, co tylko pogarsza sytuację na przyszłość – powiedziała Petry.

Polityczny lewicowy establishment gardzi AfD. Partia nazywana jest nacjonalistyczną , faszystowską, populistyczno – prawicową.

Ale takie stanowisko tylko jeszcze bardziej mobilizuje jej wyborców, którzy czują się przytłoczeni i bezsilni wobec gwałtownego wzrostu przemocy imigrantów pochodzenia arabskiego. za FAZ.
E.R.

3 komentarze do “Nadzieja dla Niemiec.”

  1. Dlaczego nie nawiążemy kontaktu z nimi? I z innymi podobnymi pariTiami w Europie? Moze powinnismy budować wspólna sile nie oglądając sie na to jakiej narodowości sa osoby myślące jak my, o swoim kraju o jego bezpieczeństwie i zagrożeniach czyhajacych na nasze dzieci za lat pare. Budujmy wspólna sile która obroni Europę. Jestem za kontaktem z ta niemiecka partia!

    1. no przecież nie prześladowani a „ubogacani kulturalnie” i nie „żyją w strachu i panice” a „nie wykazują zrozumienia dla wartości muzułmańskich”, Merkel zafunduje im co najwyżej kursy umożliwiające bliższe zrozumienie islamskich fanatyków i dostosowanie się do pokojowego współżycia z nimi, jak historia pokazuje, można tego dokonać albo poprzez dobrowolne przejście na islam, albo równie dobrowolne danie poderżnięcia sobie gardła
      a pewnie niedługo eurokołchozowe media i tak przedstawią prześladowanych chrześcijan jako „chrześcijańskich faszystów” wrogich idei multi-kulti, przecież ktoś musi być winnym tej sytuacji
      będą mieli szczęście jeśli zakończy się na deportacji chrześcijan z ośrodków dla uchodźców wprost do Państwa Islamskiego, tam problem sam się rozwiąże, pod nożami dżihadystów, i co najważniejsze z dala od kamer telewizyjnych i wścibskich dziennikarzy
      a wtedy już nic nie przeszkodzi budowaniu „nowej wspólnej Europy” opartej na wartościach multi-kulti, dzięki ściągniętym z Bliskiego Wschodu milionom islamistów

      a póki co może przykład prześladowanych chrześcijan, nie w głębi Państwa islamskiego a w samym środku Europy trochę otrzeźwi wielbicieli lewackiej ideologii multi-kulti, indoktrynowanych w Polsce przez bolszewickie PO i PiS, ich będzie czekał w przyszłości taki sam los

Możliwość komentowania została wyłączona.