Cywilizacja przemocy, zła i śmierci.

W tym wpisie zaledwie zaznaczam problem, nie będę próbował go omawiać. Każdy kto umie czytać może przeanalizować linki, dotrzeć do książek, innych źródeł i wyciągnąć wnioski. W kontekście obecnego konfliktu militarnego na wschodzie chciałbym tylko zaznaczyć że jak by kto nie próbował interpretować, nawet sami Ukraińcy przyznają że walczą z narodem, który jeszcze do niedawna nazywali bratnim. Tenże bratni naród napadł na nich. Z jakich powodów? Też zostawiam ocenę Wam. Źródeł jest wiele. Dodam, że wojna toczy się od 2014 roku. Był okres gdy w ogóle jej nie śledzono w naszych mediach publicznych.

Etyka prowadzenia tego konfliktu jest bardzo odległa od norm cywilizacyjnych na zachodzie Europy. Swego czasu czytałem pozycję (foto poniżej) mówiącą o działaniach policyjnego batalionu niemieckiego. Sporo miejsca było poświęconego na omówienie tego, jakie szkody psychiczne, jaki proces musi zajść aby mordowanie ludzi („czyszczenie rasowe” w świetle prawa III Rzeszy) było akceptowalne przez członków tego batalionu (był podział na „twardych” – przynajmniej zewnętrznie bez oporów moralnych w trakcie eksterminacji i „słabych” – którym przychodziło z trudem zabijanie ludzi). Ile dowództwo poświęcało działań aby móc utrzymać sprawność (jako-tako) batalionu policyjnego, min. dostarczano alkohol, długie odpoczynki, urlopy po wykonaniu zadań eksterminacyjnych. W pewnym późniejszym okresie, gdy batalion się „zahartował” – był to już „chleb powszedni” (jak w zeznaniach określiło tą działalność – dwóch członków formacji. Książka jest też studium procesów manipulacji i „prania mózgu” które miały służyć ślepemu wykonywaniu rozkazów.

Wschodnie nacje zupełnie inaczej podchodzą do przemocy, wieki doświadczeń kulturowych rodem z Azji odgradzają nas od nich w tej materii znacząco. To co każdego czytelnika, pasjonata historii, który interesował się historią IIWS wprowadza w osłupienie – traktowanie żołnierza przez Sowietów, zupełnie nie mieszczące się w głowie Europejczyka, jest na wschodzie normą. Wschód jest zupełnie inną kulturą odległą od naszej o lata świetlne w tej materii.

Dodatkowo swoisty bigos ideologiczny; połączenie nazizmu, nacjonalizmu, komunizmu i niemieckiego imperializmu zrobiło swoje.

Praca opisująca rodzaje cywilizacji z wyszczególnieniem cywilizacji turańskiej wg Konecznego:

https://czasopisma.marszalek.com.pl/images/pliki/tpom/27/tpom2705.pdf

Publicystyka o Konecznym:

https://tygodnik.tvp.pl/41206949/cywilizacje-nie-sa-sobie-rowne-polske-juz-raz-zabila-wielokulturowosc

Jedna z interpretacji i skrótów pracy Zamojskiego:

https://milosierdziewlegionowie.pl/aktualnosci/669-czym-jest-cywilizacja-turanska-wg-f-konecznego

Artykuł Ryszarda Polaka w kontekście pracy Konecznego a zjednoczonej Europy:

http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=771

Na koniec polecam bezemocjonalne zastanowienie się nad cechami tożsamościowymi naszych sąsiadów ze wschodu, każdemu kto spotkał się z nimi spojrzenie na ich zachowania, słowa, czyny – dostrzeżenie różnic i w kontekście tego co wyżej próbę zrozumienia.

To czy potrafić będziemy się porozumieć nie tylko zależy od nas – my możemy chcieć, pytanie zasadnicze: czy oni też będą chcieli się porozumieć? Zrozumienie wzajemne z różnych kręgów kulturowych nie jest łatwe. Też w tym kontekście spojrzeć musimy na konflikt zbrojny, którego przebieg, okrucieństwo i zło jest nacechowane obciążeniami kulturowymi. Zaznaczam: nie jest to tłumaczenie którejkolwiek ze stron; jest to próba zrozumienia którą osobiście podejmuję od 2005 roku.

Po co te analizy? Zastanowienie? Ponieważ żyjemy wspólnie, coraz częściej mamy do czynienia ze wschodem, a obecnie przedstawiciele kultury Rusi, wschodu szeroko rozumianego (Ukraińcy niedawno wynurzyli się jako odrębna państwowość z tego nurtu), są u nas w coraz większej ilości. Zrozumienie tej kultury może ułatwić nam porozumienie.

Foto nagłówkowe: Okładki książek „Iluzja”, „Zdradzeni” – omawiające problematykę wschodnią w kontekście IIWS, polityki III Rzeszy i podejścia zwycięzców do pokonanych. Książki w posiadaniu Autora wpisu.

Jak to jest u nas z kulturą.

Swego czasu często bywałem w Niemczech – podczas różnych zakupów normą było przepuszczanie osoby stojącej za kupującym który miał więcej towaru, np z dwoma czy trzema produktami. Chętnie też się dostosowywałem do tego kulturalnego obyczaju.
Wczoraj w Biedronce byłem w podobnej sytuacji. Młoda dziewczyna rozmawiająca przez komórkę przede mną mimo mojej sugestii nie zareagowała przy powtórnej prośbie – powiedziała: niech pan stoi.
Za to zareagował starszy pan przed nią i zaprosił mnie przed siebie do kolejki.

Szkoda że ten zwyczaj u nas nie jest honorowany szczególnie przez młodzież…

Taki jakiś brak kultury.

Na foto: towar jaki zakupowałem…

Międzynarodowy Dzień Języka Romskiego: 5-ty listopad.

Mniejszości narodowe są solą ziemi, na Kresach Wschodnich doskonale było to widoczne. Tak wiele narodowości umiało żyć w zgodzie i korzystać z tego co dobre i cenne w poszczególnych narodach. Przenikały się nawzajem i tworzyły swoisty konglomerat kulturowy.
Nacjonalizm i nienawiść preferowany przez członków jednego z tych narodów rozbudowany do zagrażającej innym idei – zniszczył ten stan.
Nie możemy pozwolić, aby coś podobnego mogło się kiedykolwiek wydarzyć w przyszłości.
Jednym z narodów, które również dotknęły czystki etniczne ukraińskich nacjonalistów byli Romowie. Jak każdy inny naród na tamtych ziemiach według doktryny ideologicznej Dmytro Doncowa byli niepożądani na ziemiach, które chciał uznać za stricte ukraińskie.
Czystka etniczna miała dotyczyć wszystkich nie-Ukraińców.
Tak się stało. We współpracy z III Rzeszą, później samodzielnie nacjonaliści wymordowali setki tysięcy ludzi, tylko dlatego że byli innej narodowości niż ukraińska.

Wkrótce będzie doskonała okazja ku temu, żeby o tym dowiedziała się młodzież poznańska. W muzeum na Mostowej będzie wydarzenie związane z Międzynarodowym Dniem Języka Romskiego. Być może przy tej okazji uda się wspomnieć o losie Romów na Wschodzie i eksterminacji dokonywanej podczas II Wojny Światowej.
Tymczasem poniżej kilka fotek książeczki, w której znajdujemy wiersze pisane w tym języku. Czytaj dalej Międzynarodowy Dzień Języka Romskiego: 5-ty listopad.